Spotkanie 6-04-2012
Dodane przez stawoj dnia 06.04.2012 22:45

---

Przedstawiam naszego nowego kolegę Jacka i jego dwa fantastyczne modele. Muszę się przyznać, że zostałem mile zaskoczony. Po pierwsze : poznaliśmy się z Jackiem bodajże na początku zimy, wtedy podczas bardzo krótkiego spotkania usłyszałem, że Jacek uczy się dopiero latać. Lot akrobatem, który mogliśmy dziś oglądać ciśnie na usta pytanie - kiedy chłopie nauczyłeś się tak latać - brawo ! :). Po drugie: szybowiec, którego widzicie poniżej został zrobiony własnoręcznie od podstaw przez Jacka. Wykonanie czyste i staranne. Dziś odbył się pierwszy lot tego szybowca. Przyznam się , że miałem obawy ale szybko okazały sie bezpodstawne. Model poleciał pięknie, prościutko i po nabraniu wysokości cudownie zaczął szybować. Jacku - tak trzymaj.






Jak przy każdym spotkaniu modelarskim i tym razem nie zabrakło ESA-maniaków. Muszę się z Wami podzielić moim niezwykłym odkryciem. Przyglądając się uważnie kolegom, którzy bezlitośnie ganiali coś na niebie, nagle uświadomiłem sobie dwie rzeczy. Pierwsza to taka, że Piotr podczas walk, zupełnie nie patrzy na model (patrz fotka poniżej) a w statystykach "cięć " deklasuje kolegów - muszę poznać tą technikę :)Drugie odkrycie to pewna zależność - jak nie ma żadnej publiki to Panowie mają po 11 cieć a jak jest publika to ani jednego. Pozdrawiam gorącą ESA-mianiaków! :)