Tytu³: RC P³ock :: Trochê mi siê wyla³o

Dodane przez stawoj dnia 17.04.2009 01:06
#1

Uwaga d³ugie :)

Kiedy¶ czyta³em na jakiej¶ stronce modelarskiej o zasadach, które modelarze wprowadzili sobie, sami dla siebie, i ogólnie dla wszystkich chc±cych lataæ modelami na ich lotnisku. ¦mia³em siê sam do siebie jak to czyta³em i mówi³em, ale stare pierniki musia³y to ustalaæ. Tylko nie bra³em jednej rzeczy ca³y czas pod uwagê, a mianowicie tego, ¿e oni lataj± du¿ymi spalinowymi modelami, a porównywa³em ich wszystkich do naszej grupy, która wtedy lata³a ma³ymi elektryczkami, w wielu przypadkach z depronu lub styropianu. Mówi³em sobie, po co tak siê podniecaæ, nie ma, czym, co siê mo¿e staæ!!. Po ostatnich przypadkach przypomnia³a mi siê od razu ta, stronka i stwierdzi³em, ¿e ci ludzie wiedzieli, co pisz±, bo w wiêkszo¶ci latali du¿ymi spalinowymi modelami i pewnie nie jedno widzieli. Pewnie sobie pomy¶licie, ¿e znowu Wojciech jakie¶ wypociny smaruje, ale po tym, co widzia³em ostatnio podpisuje siê pod tym, co te w moim miemaniu "wapniaki " ustalili, obiema rêkami i nogami. Nie wiem jak to by³o widaæ z innej perspektywy, ale ja k±tem oka widzia³em Paw³a (szybownika), który chowa³ za swe plecy syna Radka i krzycza³ uwa¿aj, widzia³em obok rodzinkê z ma³ym dzieciaczkiem, która bieg³a miêdzy samochody i która wybieg³a za raz po tym w ogóle z lotniska a ja ze Sta¶kiem, trzymali¶my siê za bluzy i raz w jedn± raz w drug± stronê próbowali¶my uciekaæ, Paw³a ju¿ nie widzia³em, ale jego model widzieli¶cie. I chce jedno podkre¶liæ, ¿e by³ to zwyk³y wypadek, uszkodzenie, które ka¿demu mo¿e siê przytrafiæ i Artur naprawdê robi³, co tylko w tej chwili mo¿na by³o robiæ, po prostu sytuacja, której nie mo¿na by³o przewidzieæ. Piêæ minut wcze¶niej, Piotrek rozpêdzonym spaliniakiem grza³ prosto w nasz± stronê na zasadzie a mo¿e siê jeszcze jako¶ uda go wyci±gn±æ i przelecia³ dos³ownie obok rêki Artura, który mia³ w powietrzu wy¿ej opisywanego capa i ca³e szczê¶cie, ¿e mia³ go wysoko i móg³ jeszcze w tedy nad nim zapanowaæ. Piotrek przekozio³kowa³ pod naszymi nogami no i nie daleko Paw³a, który jeszcze wtedy model mia³ w górze. Kurcze, te¿ mo¿na powiedzieæ, ¿e siê akurat tak przytrafi³o, ale tak ma wygl±daæ nasza zabawa? ….Co¶ ju¿ tu jest nie tak i kto¶ chyba musi to powiedzieæ. Gdyby by³o to sporo dalej od hangarów i od nas to pewnie nic by siê nie sta³o i raczej by¶my siê z tego ¶miali. Tu doszed³em do punktu, który chcia³em ponownie poruszyæ i co¶ zaproponowaæ. Dzi¶ sporo osób na lotnisku o tym rozmawia³o i mówili jedno, musimy ³ataæ dalej, Dyrektor AZM bêdzie robi³ taki punk spotkañ, tam dalej przy rowie i uwa¿am, ¿e tam musimy przygotowaæ sobie l±dowisko i tam siê spotykaæ i lataæ. Wychod¼my z modelem parê metrów przed grupê i latajmy parê metrów przed sob±, uwa¿ajmy, aby pod ¿adnym wzglêdem nie przelatywaæ ko³o bazy LPR, bo podobno kto¶ zwraca³ ju¿ uwagê, uwa¿ajmy, aby lataæ z daleka od hangaru, bo w sezonie bêd± czêsto staæ wystawione szybowce i samoloty. I na koniec moja taka uwaga, nie bêdê pisa³, kto, bo teraz to nie wa¿ne, ale nasz m³ody kolega stwierdzi³ kiedy¶, ¿e zrobi sobie taki modelik, by uczyæ siê zawisu na ¶migle a jak spyta³em ile lata³ modelami to powiedzia³, ¿e jeszcze nic. Proszê mi uwierzyæ, ¿e d³ugo uczy³em siê po prostu trzymaæ model ca³y czas przed sob±, parê metrów przed sob± tak, aby nie przekraczaæ teoretycznej linii w punkcie gdzie stojê, tak, aby nie odlatywa³ za daleko, tak, aby mieæ pe³n± kontrolê pozycji modelu, aby model lata³ tam gdzie ja chcê a nie tam gdzie on chce. Pilnujê, aby model nie przelatywa³ na de mn± no i w ¿adnym wypadku za mn±, tam gdzie w³a¶nie stoj± koledzy. Mo¿e siê kto¶ obrazi, ale jak widzê kolesia, który krêci pêtle jedna za drug± i krêci siê ca³y czas doko³a siebie i co chwila szuka modelu to dla mnie jest to totalna pomy³ka. Na koniec zapyta czy super lata³?. Jak ju¿ kolega opanuje piêkne poziome ósemki, prosto przed sob± wyl±duje, tam gdzie chcia³ a nie tam gdzie siê akurat przytrafi³o to ka¿da inna figura w³±cznie z zawisem na pewno bêdzie wychodzi³a ³adnie i przy okazji bêdzie to bezpieczne dla nie go i dla innych.

Zwracajmy sobie uwage na wzajem, pilnujmy samych siebie, przypominajmy, uczmy,
Mam nadzieje, ¿e du¿ych modeli bêdzie ca³y czas przybywaæ a nasze spotkania bêd± coraz to bardziej widowiskowe i bezpieczniejsze.

Jakie¶ uwagi ?

Ps
To nie jest ta stronka o której pisa³em i narazie nie moge jej znale¶æ ale zobaczccie sami, ¿e siê nie cackaj± inni http://www.avia.t...ion=reglad

Edytowane przez stawoj dnia 17.04.2009 01:21

Dodane przez SlavikS dnia 17.04.2009 07:21
#2

Nic dodaæ nic uj±æ !
O zasadach pisali¶my ju¿ nie raz i jak widaæ nie by³o to pozbawione podstaw. Ró¿ne przypadki mog± siê zdarzyæ, jak widaæ po ostatnich niewyja¶nionych kretach, a umiejêtno¶ci pilota¿owe wiêkszo¶ci z nas te¿ rewelacyjne nie s± (bez obrazy), a modele coraz wiêksze, ciê¿sze i szybsze.
Panowie, stosowaæ siê do ustalonych zasad i korzystaæ z rozumu - to nic nie kosztuje !

Dodane przez private9 dnia 17.04.2009 08:10
#3

Podpisujê siê równie¿ pod tym.

Dodane przez szybownik dnia 17.04.2009 08:20
#4

Wojciech podpisujê siê pod Twoimi s³owami obiema ³apami , jako ¿e korzystam ju¿ z lotniska prawie 7 latek i na razie bezpiecznie ...Nasze lotnisko pod wzglêdem zdarzeñ lotniczych uchodzi za jedno z bezpieczniejszych w kraju , dziêki kadrze aeroklubu która na ka¿dym kroku przypomina o bezpiecznym "pos³ugiwaniu " siê lotniskiem i naprawdê czasami w baaardzo mêski sposób - my jako piloci aeroklubu te¿ przekazujemy sobie wszystkie uwagi i nikt siê o to nie obra¿a bo nasza pasja ma nam sprawiaæ frajdê a NIE ZROBIÆ KOMU¦ KRZYWDÊ !!! LUB SPOWODOWAÆ USZKODZENIE SPRZÊTU LOTNICZEGO KTÓRY JEST K..... DROGI!!! KOLEDZY dobra rada i lepiej ¿eby zapad³a NAM wszystkim w umys³y : latamy z DALA OD BAZY LPR !!!!!!! daleko od statków powietrznych które stoj± na lotnisku !!!! a przede wszystkim z dala od NASZYCH I OSÓB POSTRONNYCH G£ÓW !!!! I jeszcze jedno - nie chodzi ¿e chcê siê wym±drzaæ - je¿eli bêd± osoby które tego nie pojm± bêdê pierwszy który zrobi wszystko aby ludzie tacy nie mogli korzystaæ z lotniska bo jako cz³onek aeroklubu le¿y mi tak¿e na sercu aby nie dosz³o u Nas do jakiego¶ nieszczê¶cia co przynios³o by za sob± powa¿ne konsekwencje . czyt (certyfikaty itp.) BEZPIECZNYCH LOTÓW ! Amen .

Dodane przez artplo dnia 17.04.2009 08:31
#5

Witam
A ja proponuje spotkania tam gdzie odbywa³y siê zawody balonów
Daleko od hangarów , bazy LPR
A ten teren przy rowie uwa¿am , ¿e jest za blisko LPR , zreszt± tam te¿ dzia³y siê cuda z modelami-zak³ócenia
Oczywi¶cie bezpieczeñstwo to podstawa ,co¶ siê stanie i dostaniemy wielkiego kopa w D... i zakonczy siê nasze latanie na lotnisku , zreszt± temat poruszany by³ na forum ,ju¿ nie raz

Dodane przez India dnia 17.04.2009 08:37
#6

Panowie!
Jak widzicie, rykoszetem wraca temat bezpieczeñstwa(ubezpieczenia) i stosowania siê do regu³.
Zapraszam dalej grupê Starszych:) na rozmowy , co do lokalizacji pasa modelarskiego i jego zabezpieczenia.
Regu³y bezpieczeñstwa (g³ówne):
1. Nie nad g³owami i w kierunku ludzi!!
2. Wybieranie miejsca lotów z uwzglêdnieniem przeszkód i bierz±cych warunków!
3. Zdrowy rozs±dek!!!!

Dodane przez AQUARIUS dnia 17.04.2009 08:46
#7

Ja sie do³±czê. Wiêkszo¶æ naszych lotów jest barzdo chaotyczna, wogóle nie stosujemy sie do ¿adnych zasad w powietrzu i na ziemi - kawa³ek wolnej ziemi i nieba i w góre, niewa¿ne czy zaraz w co¶ sie przywali czy nie. Pomijam juz fakt, ze np. taki Pan Marynarz przyje¿d¿aj±c z pe³nym autem wypasionych modeli nie zapyta nawet na jakim kanale kto lata - swego czasu niestety mia³em taki jak on i skoñczy³o sie to moim modelem na ziemi, ale przecie¿ ja mam styropianowy modelik to mogê go przecie¿ rowaliæ....W du¿ym lotnictwie panuj± sztywne zasady, zakrêty w okre¶lonym kierunku, kr±g nadlotniskowy, separacja miêdzy statkami powietrznymi - dziêki temu jest porz±dek w piwietrzu i na ziemi, moze warto by zastanowiæ siê nad takimi zasadmi - zaoszczêdzimy modeli, a i i elegancji w lataniu nam przybêdzie. Bez sensu mo¿e jest, ¿eby powo³ywaæ kogo¶ na wzór kierownika lotów, ale mo¿e sami przynajmniej siê pilnujmy, zwracajmy sobie uwagê, a je¶li kto¶ chce ktos co¶ specyficznego wywin±æ w powietrzu, to niech chocia¿ o tym uprzedzi i wybierze moment, w którym nie zrobi nikomu krzywdy. Na razie nie by³o wypadku, ale jak widaæ po ostatnich sytuacjach o wypadek nietrudno. Kolejna sprawa, to mo¿e zastanowiæ siê nad zmian± miejsca naszych spotkañ. Tutaj do wszystkiego jest niestety blisko - blisko hangarów, blisjo LPR. A mo¿e w przeciwleg³ym k±cie lotniska (Jedrzejewo), tam gdzie by³y balony ostatnio - jedyny mankament, ze nie ma pasa utwardzonego. co Wy na to? Latajmy rozwa¿nie i z elegancj± bo inaczej nas popêdz±!

Dodane przez robloz dnia 17.04.2009 09:35
#8

Tam gdzie by³y zawody balonów oblatywa³em pierwsze modele. Jest bezpiecznie, ale jest pewien mankament, a mianowicie strasznie nierówny teren. Du¿e kêpy darni i do³y. Byæ mo¿e znalaz³o by siê dobre miejsce w okolicy takiej du¿ej kêpy krzaków po ¶rodku lotniska.Przy najbli¿szym spotkaniu mo¿na by siê przejechaæ i popatrzeæ w kilka osób.

Edytowane przez robloz dnia 17.04.2009 09:36

Dodane przez SlavikS dnia 17.04.2009 15:05
#9

India napisa³/a:
Zapraszam dalej grupê Starszych:) na rozmowy , co do lokalizacji pasa modelarskiego i jego zabezpieczenia.


Mo¿e nie wywa¿ajmy otwartych drzwi i przyjmijmy zaproszenie S³awka na pogaduchy. W koñcu to On bêdzie mia³ decyduj±ce s³owo czy i gdzie bêdzie pas modelarski. Ja osobi¶cie uwa¿am, ¿e utwardzony pas jest konieczny. Pamiêtacie jak próbowali¶my startów z trawy na terenie przy rowie i co z tego wychodzi³o. Wszyscy szli szybko w górê ¿eby nie wpa¶æ w jaki¶ do³ek i nie urwaæ ¶mig³a jak model zaryje nosem w ziemiê. Dzisiaj zanim takiego pasa gdzie¶ indziej nie bêdzie lepszego miejsca ni¿ ko³o modelarskie nie znajdziemy. Modele, które potrzebuj± pasa nie s± tak niebezpieczne, a te wiêksze jak CAP Artura mog± startowaæ z p³yty lotniska dalej od drogi. Kr±g modelarski jest do¶æ oddalony od hangarów i LPR - jedyny mankament to bliska droga, ale jako¶ do tej pory sobie radzili¶my. Jak bêdzie wiêcej ludzi chêtnych do latania mo¿e trzeba bêdzie jednak wyznaczaæ "kierownika" lotów.

Dodane przez szybownik dnia 18.04.2009 12:48
#10

Koledzy wzd³u¿ rowu jest wyje¿d¿ony przejazd nie trzeba na jêdrzejewo , 300-400 m od hangarów w zupe³no¶ci wystarczy , spotkanie ze S³awkiem konieczne- jakby nie by³o to w³a¶nie S³awek ponosi najwiêksz± odpowiedzialno¶æ za wszystko co dzieje siê na lotnisku ( za nasze wyczyny tak¿e ) a je¶li podczas lotów bêdzie nas du¿o wyznaczenie osoby pilnuj±cej jakich¶ regu³ i bezpieczeñstwa jest dobrym pomys³em i zbli¿y nasze latanie do du¿ego lotnictwa :) przynajmniej organizacyjnie .

Dodane przez stawoj dnia 18.04.2009 22:50
#11

Taki pas by siê nam przyda³ co ? :)

rcplock.pl/images/pas.jpg

Dodane przez robloz dnia 19.04.2009 10:19
#12

Pomarzyæ mo¿na !!!;)

Dodane przez stawoj dnia 15.09.2009 00:08
#13

Przekopiowa³em ten temat na forum. Dla mnie to ju¿ siê nudne robi by tyle razy to powtarzaæ. Ciê¿ko zastosowaæ siê do tych paru zasad ?. To ju¿ tyle razy by³o wa³kowane a co chwila siê kto¶ budzi.

1. Nie latamy nad pasem g³ównym jak lataj± samoloty i nie wa¿ne czy lata siê spokojnie, nisko , wysoko, po prostu nad pasem nie lata nikt i ju¿.

2. Nie latamy nad g³owami i samochodami! Jak masz problemy z lataniem lub nie znasz modelu bo to pierwszy lot to odejd¼ dalej !

Mamy tak du¿y pas i tyle miejsca wokó³ niego i naprawdê nie mo¿na siê nad nim zmie¶ciæ ? No nie ma spotkania by kto¶ mi nad g³ow± nie lata³ lub samochodem.


A pro po przenoszenia pasa to nie bêdê przenosi³ pasa bo jedna lub dwie osoby nie potrafi± siê dostosowaæ, Na koñcu lotniska te¿ samoloty l±duj± i temat zaraz bêdzie taki sam bo kto¶ l±duj±cym samolotom bêdzie wlatywa³. Sporo ludzi dochodzi od strony miasta a nie doje¿d¿a i gnanie na koniec jest raczej nie realne

artplo
14.09.2009 22:04
Mamy kategoryczny zakaz latania tam gdzie lataja samoloty i szybowce , bez zadnego wyjatku i tego mamy sie trzymaæ
[Edytuj] [Usuñ]

grabos65
14.09.2009 21:33
A nie lepiej jak by¶my sobie zrobili swój pas od strony Jêdrzejewa? Wtedy by³o by bezpiecznie z dala od samolotów i nie musieli by¶my je¼dziæ przez lotnisko
[Edytuj] [Usuñ]

grabos65
14.09.2009 21:30
No kolega Adi lata³ spokojnie motoszybowcem i zosta³ przegoniony... wydaje mi siê ze tak to nie powinno byæ
[Edytuj] [Usuñ]

Thomas
14.09.2009 20:26
Nowe wytyczne co do latania, latamy po lewej stronie drogi nad lotniskiem po prawej w strone dzia³ek "zakaz"
[Edytuj] [Usuñ]

artplo
14.09.2009 20:24
grabos65-->ja¶niej mo¿na, jak nie mo¿emy lataæ ?
[Edytuj] [Usuñ]

grabos65
14.09.2009 19:48
No w³a¶nie niby mo¿emy lataæ mamy swój pas ale mimo to nie mo¿emy
[Edytuj] [Usuñ]

adi593
14.09.2009 19:31
wiêc to chyba nie jest powód do krzyku i "czerwonej kartki"?
[Edytuj] [Usuñ]

adi593
14.09.2009 19:30
je¶li chodzi o niedzielne ranne latanie to ja by³êm z tat± ale nie lata³em nad samolotami. Lata³êm jak samoloty by³y wysoko i nic nie londowa³o ani nie startowa³o,
[Edytuj] [Usuñ]

stawoj 13.09.2009 20:55
Kto dzi¶ lata³ rano modelem nad pasem g³ównym i to jak samoloty lata³y ?

Edytowane przez stawoj dnia 15.09.2009 00:20

Dodane przez szybownik dnia 15.09.2009 08:04
#14

napewno jest to powód do bardzo powa¿nego ostrze¿enie ja by³em wtedy przy radiostacji i kilkukrotnie piloci samolotów w krêgu zg³asza³o swoje obiekcje - korzystamy z LOTNISKA a nie z pastwiska !!! zasady lotów s± ustalone po to aby nikomu nie sta³a siê krzywda ....czy naprawdê trzeba gramoliæ siê z modelem na ¶rodek lotniska??!!! uwa¿am ¿e teren który zosta³ nam przydzielony jest naprawdê wystarczaj±cy. TEN TEMAT TO NAPRAWDÊ NIE ¯ARTY . Najprawdopodobniej osoby które uparcie tego nie bêd± chcia³y poj±æ nie bêd± mog³y korzystaæ z NASZEGO lotniska - dla DOBRA WIÊKSZO¦CI KTÓRA TO ZROZUMIA£A I STOSUJE > AMEN

Dodane przez India dnia 15.09.2009 08:30
#15

Panowie , regu³y by³y jasne, macie pas i z niego korzystacie.
co do:"grabos65
14.09.2009 21:30
No kolega Adi lata³ spokojnie motoszybowcem i zosta³ przegoniony... wydaje mi siê ze tak to nie powinno byæ "

Pas jest od drogi, a kolega z ojcem stoi od strony pasa startowego(przecie¿ ma³o miejsca i lata w stronê Jêdrzejewa, czyli nad pasem. Co do przegonienia- dosta³ szlaban na latanie do momentu zapoznania sie z zasadami bezpieczeñstwa. No terror niesamowity.

Je¶li juz mówie o sprawach takich, czy nie szkoda Wam samochodów (wjazd w blocie).
Mimo deklaracji, pas kosi Aeroklub, walcuje, a co od Was? Pretensje o wymaganie bezpieczeñstwa, i komentarze, ¿e : i tu lista....
A czy my¶licie, ¿e ju¿ blisko jesieñ i zrobi siê bagno przy takim Waszym ruchu?
Klub ma takie mo¿liwo¶ci jakie ma i nie chce ich przybywaæ...
India

Dodane przez AQUARIUS dnia 15.09.2009 10:45
#16

Rzeczywi¶cie dojazd do naszego modelarskiego pasa to bagno i chyba jest jasne w jaki sposób powsta³o. Mo¿e parkujmy przez jaki¶ czas na parkingu ko³o portu lub przynajmniej na asfalcie ko³o baru. Parê kroków do l±dowiska nikomu nie zaszkodzi - brzuchy bed± mniejsze. Przyjdzie mrozek to znowu bêdzie mo¿na wjechaæ.

Dodane przez Thomas dnia 15.09.2009 20:22
#17

To fakt trochê ruchu jeszcze nikomu nie zaszkodzi³o. Jak nie bêdzie padaæ to dojazd bêdzie OK, a jak przyjd± przymrozki to ju¿ luksus. Teraz bêdzie ¿arcik (a mo¿e piloci z pogotowia mogli by nas podrzucaæ na nasz pas startowy na czas bagna :D:D:D:D) to na rozlu¼nienie spiêtej ju¿ sytuacji w tym temacie :P

Dodane przez adi593 dnia 15.09.2009 20:29
#18

W niedziele pojecha³êm na lotnisko ¿eby spróbowaæ oblataæ model po ma³ej przeróbce wiêc modelem tak naprawdê wogóle nie lata³em. Zamim zacz±³êm lataæ to na lotnisku by³ kolega Bartek i te¿ lata³ sobie ale nikt nie zwróci³ mu uwagi i nie kaza³ zej¶æ z lotniska. Wiatr wia³ równolegle jak stoj± zawsze samochody wiêc model musia³em rzuciæ prawie w stronê samochodów dlatego odsun±³em siê troszkê dalej, jak to napisa³ Wojtek w swoim po¶cie: "2. Nie latamy nad g³owami i samochodami! Jak masz problemy z lataniem lub nie znasz modelu bo to pierwszy lot to odejd¼ dalej !" Nie jestem do¶wiadczonym modelarzem je¶li chodzi o latanie wiêc mo¿e raz wylecia³êm nad pas startowy ale odrazu zawróci³em i lata³êm bli¿ej ale chyba to i tak by³o za daleko mimo ¿e wszyscy tak lataj±. Kiedy zobaczy³em model startuj±cy albo l±duj±cy to odrazu wyl±dowa³êm. Ale wtedy akórat przysz³a osoba, która powiedzia³a w pó¼niejszej rozmowie ¿e jest dyrektorem lotniska i odrau zaczê³a na mnie krzyczeæ i na mojego tatê ¿e wyszed³êm na pas startowy a tak naprawdê sta³em kilka metrów za miejscem gdzie by³o wyciête kosiark±. I zosta³o mi zabronione latanie wiêc spakowa³em siê i wróci³em do domu.
Trochê siê zdziwi³êm takiego "przywitania" na lotnisku. Uwarzam, ¿e to jednak nie by³ powód do krzyku. Inni mog± lataæ a je¶li przyjedzie m³ody modelarz to jest wielki problem ¿e chcia³ sobie oblataæ model i trochê wylecia³ za pas. Ale to tylko moje zdanie...
Przepraszam, je¿eli to by³a moja wina.

Dodane przez stawoj dnia 15.09.2009 20:55
#19

Adrian je¿eli chodzi o odchodzenie to t³umaczê dok³adnie. Odejd¼ dalej to odchodzimy w praw± stronê od pasa modelarskiego a nie na pas du¿ych samolotów. Je¿eli model zacznie wariowaæ to nawet zawracaj±c nad rowem jeste¶ z dala naszych samochodów, g³ów i du¿ych samolotów. Temat zamykam bo uwa¿am , ¿e wszystko zosta³o wyt³umaczone i zrozumiane. I pro¶ba do ciebie Adrian, jak nastêpnym razem bêdziesz widzia³ jak kto¶ wlatuje nad pas lub nad g³owy to pouczaj. Koniec

Edytowane przez stawoj dnia 15.09.2009 20:56

Dodane przez India dnia 16.09.2009 08:13
#20

adi593 napisa³/a:
W niedziele pojecha³êm na lotnisko ¿eby spróbowaæ oblataæ model po ma³ej przeróbce wiêc modelem tak naprawdê wogóle nie lata³em. Zamim zacz±³êm lataæ to na lotnisku by³ kolega Bartek i te¿ lata³ sobie ale nikt nie zwróci³ mu uwagi i nie kaza³ zej¶æ z lotniska. Wiatr wia³ równolegle jak stoj± zawsze samochody wiêc model musia³em rzuciæ prawie w stronê samochodów dlatego odsun±³em siê troszkê dalej, jak to napisa³ Wojtek w swoim po¶cie: "2. Nie latamy nad g³owami i samochodami! Jak masz problemy z lataniem lub nie znasz modelu bo to pierwszy lot to odejd¼ dalej !" Nie jestem do¶wiadczonym modelarzem je¶li chodzi o latanie wiêc mo¿e raz wylecia³êm nad pas startowy ale odrazu zawróci³em i lata³êm bli¿ej ale chyba to i tak by³o za daleko mimo ¿e wszyscy tak lataj±. Kiedy zobaczy³em model startuj±cy albo l±duj±cy to odrazu wyl±dowa³êm. Ale wtedy akórat przysz³a osoba, która powiedzia³a w pó¼niejszej rozmowie ¿e jest dyrektorem lotniska i odrau zaczê³a na mnie krzyczeæ i na mojego tatê ¿e wyszed³êm na pas startowy a tak naprawdê sta³em kilka metrów za miejscem gdzie by³o wyciête kosiark±. I zosta³o mi zabronione latanie wiêc spakowa³em siê i wróci³em do domu.
Trochê siê zdziwi³êm takiego "przywitania" na lotnisku. Uwarzam, ¿e to jednak nie by³ powód do krzyku. Inni mog± lataæ a je¶li przyjedzie m³ody modelarz to jest wielki problem ¿e chcia³ sobie oblataæ model i trochê wylecia³ za pas. Ale to tylko moje zdanie...
Przepraszam, je¿eli to by³a moja wina.

Dodane przez India dnia 16.09.2009 08:22
#21

Kolego adi593, rozmijanie siê z prawda nie jest za dobre.
Obserwowany spod hangarów by³e¶ przez grupê osób, dwie osoby stoj±ce na trawie nie wykoszonej , od strony pasa, twarz± do pasa i latanie nad pasem (nie by³ to jeden wlot)- to nie jest "troszeczkê siê odsuno³em". Stwierdzenie , ¿e dostajesz czerwon± kartkê, do czasu zapoznania siê z zasadami bezpieczeñstwa- no taak, to krzyk wielki by³.
Co do reagowania- reaguje na to co widzê, czy dotyczy to m³odego koplegi, czy starszego- w tym dniu by³y dwie czerwone kartki...
"Przepraszam, je¿eli to by³a moja wina"- takie przeprosiny s± coraz czêstsze, mam fotografowaæ i zaostrzaæ problem, czy bêdziemy przestrzegaæ regu³?

Edytowane przez India dnia 16.09.2009 08:26

Dodane przez India dnia 16.09.2009 08:24
#22

Co do wjazdu i stawiania samochodów, a mo¿e by tak wspólnie utwardziæ???

Dodane przez stawoj dnia 16.09.2009 09:04
#23

India napisa³/a:
Co do wjazdu i stawiania samochodów, a mo¿e by tak wspólnie utwardziæ???


poprosimy o szczegó³y

Dodane przez AQUARIUS dnia 16.09.2009 10:05
#24

S³awek a sk±d by³ ten ¿wir, który by³ wysypany na wje¿dzie na murawe przed piknikiem? Mo¿e by takim ¿wirem sypn±æ troche dalej. R±k do ³opat by siê pewnie znalaz³o. Tylko materia³ sk±d? Czy Jurek móg³by pomóc?

Dodane przez India dnia 16.09.2009 11:47
#25

Na teraz to wystarczy splantowaæ górkê na wje¼dzie, parê metrów bêdzie.
Co do ¿wiru to ju¿ wolny zosta³ wykorzystany - trza kupiæ... lub zorganizowaæ.

Dodane przez robloz dnia 16.09.2009 17:56
#26

Z tego co pamiêtam z pokazów, to pod tym ¿wirem s± u³o¿one dwie p³yty betonowe gdzie¶ ok. 3m. To co jest nad mo¿ne przesypaæ da³ej i tylko tak jak s± koleiny. Starczy na dobre parê metrów.

Dodane przez Thomas dnia 16.09.2009 20:05
#27

Dobry pomys³ z tym utwardzeniem, jutro zapytam siê znajomka gdzie i za ile kupi³ kupê ¿wiru który le¿y przed jego domem. Jutro dam znaæ.

Dodane przez artplo dnia 16.09.2009 23:38
#28

adi593--> punkt widzenia zale¿y od punktu siedzenia wiec....
Jako bywalec na forum wiesz , ¿e mamy wyznaczone miejsce do latania ,wiec czemu poszed³e¶ tam gdzie poszed³e¶ ?
Znam S³awka od paru ³adnych lat , i wiem ,¿e jest on wielbicielem wszystkiego co lata , ale jezeli ju¿ Jemu kto¶ podniós³ ci¶nienie to musia³ nie ¿le narozrabiaæ
S³awek--> my¶le , ¿e zamiast czerwonej kartki daæ trzeba ¿ó³t±
adi593 zrobi³ to nie¶wiadomie , potem zagra³y emocje i wysz³o jak wysz³o
Wiêc jak bêdzie????? :)

Dodane przez India dnia 17.09.2009 09:36
#29

A co ma byæ, kartka czerwona obowi±zuje do momentu zapoznania siê Kolegi z regu³ami BHL (Bezpieczeñstwa i Higien± Latania :)), tu nic siê nie zmieni³o- zapozna³ siê (¿eby jeszcze stosowa³, to to bêdzie super) i lata.
Móg³ to zrobic na miejscu, u kolegi który lata³, ale bez kompa ani rusz...:)

Dodane przez Thomas dnia 17.09.2009 20:24
#30

S³awek ma racje, to On jest Szefem lotniska On tam rz±dzi i On za nie (lotnisko) odpowiada, a jakby siê co¶ (odpukaæ) sta³o to kto by odpowiada³ za skutki ? Uwa¿am ¿e nie powinno siê gadaæ tylko przyj±æ uwagê do wiadomo¶ci i staraæ siê ¿eby siê nie powtórzy³o. S³awek tak trzymaj niech wszyscy wiedz± kto jest Szeryfem lotniska ;););)

Dodane przez SlavikS dnia 17.09.2009 23:08
#31

No to ja z innej beczki :) My wszyscy wiemy do czego siê mamy stosowaæ i gdzie jest nasze miejsce na lotnisku. Wczoraj by³em polataæ jak i inni koledzy i wspólnie siê zastanawiali¶my czy paralotniarzy (ci co maj± ¶migie³ko na pleckach i podpaskê nad g³ow±) to jakie¶ zasady i regu³y obowi±zuj±. Jeden roz³o¿y³ siê z majdanem i samochodem na ¶rodku pasa pod krêgiem modelarskim, kolejnych trzech na skraju naszego pasa modelarskiego, akurat na podej¶ciu. Nie mówiê ju¿ o tym, ¿e na to miejsce zasuwali samochodzikiem bynajmniej nie po drodze tylko ¶rodkiem lotniska. Poddajê do przemy¶lenia naszemu szeryfowi :)

Dodane przez India dnia 18.09.2009 08:31
#32

Panowie, nasze dogrywanie trwa ju¿ blisko rok, paralotniarze dopiero s± na Waszym etapie z pocz±tku roku.
Wypracowywane sa pewne ustalenia, z drugiej strony, maj± oni prawo do korzystania z czê¶ci lotniczej, podobnie jak Pilatus, który zakopa³ siê na nieu¿ytkach...
Co do ich u³o¿enia i dojazdu przy pasie modelarskim, dzia³am....

Dodane przez India dnia 20.09.2009 10:46
#33

Niedziela 20. 09 godzina10 30.
Panowie!
Dzi¶ by³y juz DWA powa¿ne naruszenia regu³.
Lot poza stref± i kosiak nad lud¼mi.
Dwóch kolegów ma problem z naszymi ustaleniami.

Przypominam po raz juz ostatni:
1. strefa lotów ograniczona jest do drogi (przy rowie) i skrajem terenu wykoszonego.
Dopuszczalne przekroczenia - tylko wzd³u¿ pasa. Przekroczenie drogi jest wykroczeniem POWA¯NYM!!!
2. nie latamy nad lud¼mi!
3.parkujemy pomiêdzy rowe, a drog±.

Czy to tak wiele???

Edytowane przez India dnia 20.09.2009 10:47

Dodane przez private9 dnia 20.09.2009 12:44
#34

Proste zwyk³e regu³y, nie wiem czemu niektórzy z nas nie mog± ich poj±c. Organizowali¶my zawody Heli, i nie lata³y tam zabawki za 200z³ tylko modele za 5000-15000z³, widzieli¶cie ¿eby nawet jak komu¶ jaka¶ figura nie wysz³a wylatywa³ poza ta¶mê nad ludzi? Chyba nie. Ciekawe co taki delikwent zrobi jak wypakuje komu¶ w samochód, nawet deproniak rozpêdzony mo¿e pot³uc szybkê.

Zero wyobra¼ni.

Dodane przez stawoj dnia 20.09.2009 14:32
#35

A kto to by³ w niedziele rano ?