Tytu³: RC P³ock :: Pal±ce siê lipole

Dodane przez robloz dnia 14.08.2010 11:28
#1

http://rcclub.eu/...&t=792

Muszê siê przyznaæ , ¿e po rzeczytaniu tego posta swoje lipole schowa³em do kupionej prawie rok temu torby na pakiety.

Dodane przez Andy dnia 14.08.2010 12:28
#2

Robert, ale to tak bywa, kiedy nie zachowujê siê tzw. BHP przy czynno¶ci zwanej ³adownie lipoli.
Z opisu i fotek wynika, ¿e co najmniej apka oraz ³adowany lipol le¿a³y razem w walizeczce. No nie wiem gdzie by³a ³adowarka - ale te¿ mog³a le¿eæ w tej walizeczce. A walizeczkê nie wiadomo czy tak "na wszelki wypadek" - czytaj aby dzieci nie pogmera³y sobie w kabelkach - nie przymkniêto.
Przede wszystkim ca³y czas kontrola podczas ³adowania, w miarê niska temperatura pomieszczenia oraz w³a¶ciwe warunki wentylacji dla zasilacza, ³adowarki i ³adowanych lipoli.
Torba na pakiety, oczywi¶cie te¿ wskazana. Nale¿y równie¿ bezwzglêdnie pamiêtaæ o nie przesadzaniu przy stosowaniu parametrów ³adowania - ³adowanie ³agodne to podstawa, zarówno dla bezpieczeñstwa, jak i ¿ywotno¶ci lipoli.
Wszelkie, nawet najdrobniejsze, uszkodzenia mechaniczne dyskwalifikuj± pakiet z dalszego u¿ytkowania.

Edytowane przez Andy dnia 14.08.2010 13:02

Dodane przez StaryMikolaja dnia 14.08.2010 13:02
#3

Akumulator jak ka¿dy inny, i jak ka¿dy inny trzeba go traktowaæ. Czyli zgodnie z zasadami jego u¿ytkowania. Odpowiednio ³adowaæ, nie t³uc, nie zwieraæ, nie przeci±¿aæ.

Mi w domu zapali³ siê le¿±cy, od³±czony 15 minut wcze¶niej od ³adowania, akumulatorek NiMH, od cessny dziecka. Do niczego nie podpiêty, le¿±cy ca³y czas w cieniu. Sam z siebie! Okaza³o siê, ¿e dosta³ wewnêtrznie zwarcia, wiêc i pr±du z niego trochê zaczê³o wyciekaæ...

£aduj pr±dem 1/2 do 2/3 C, je¶li ma byæ przechowywany d³u¿ej ni¿ miesi±c to roz³aduj do po³owy napiêcia (ale normalnie, modelem czy zwyk³ym obci±¿eniem, a nie byle jak± ³adowark±), przechowuj w temperaturze pokojowej i bêdzie dobrze.

Dodane przez robloz dnia 14.08.2010 21:32
#4

Jak siê odchodziæ z lipolami to ja wiem i NIGDY nie zostawiam bez opieki podczas ³adowania. Chodzi³o mi oto, ¿e jak takie co¶ stanie siê wczasie gdy w domu nikogo nie bêdzie, mo¿e byæ nie weso³o. Jak by³em na wczasach wszystkie akumulatorki wynios³em na balkon.

Dodane przez Bienias dnia 14.08.2010 21:41
#5

Mnie sie zwarly zwyke akumulatorki paluszki bo sie folia oderwala troszke i koszyk oraz zaslepka od aparatury sie wytopily. Lipolne mnie nie zdziwia bo widzialem filmik na youtube z wybuchajacymi lipolami co potrafia nawyczyniac... dobre ale grozne i do tego czesto gesto moga dostac wewnetrzego zwarcia - wtedy reakcja lancuchowa nastepuje bo jedna cela uszkdzadza druga i pozar gotowy.
Ich moc i wydajnosc pradowa rekompensuje te "drobnostki"

Edytowane przez Bienias dnia 14.08.2010 21:42

Dodane przez lukasz79 dnia 14.08.2010 23:30
#6

no ale te drobnostki mog± narobic sporego balaganu in smrodu, lepiej dmuchac na zimne