---

Witam po długiej przerwie;). Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł zbudowania czegoś co pozwoli mi ,,przypomnieć,, sobie jak się lata. Nie ukrywam że mojej drugiej połowie też się to spodobało i w następnym sezonie będzie uczyła się latać razem ze mną ;).
A więc tak.... Wybór padł na skrzydełko zagi ,które dobrze znam lecz minusem był brak miejsca na całą elektronikę. Postanowiłem sobie z tym poradzić dorabiając kadłub.
Kilka danych :
rozpiętość: 1300mm
waga: ok 800-900g
Kilka fotek z prac :)
Na sam początek pod ,,ploter,, trafiło skrzydło



Wycięte skrzydełko

Nareszcie kupiłem wagę :)

Następnie przyszedł czas na winglety, postanowiłem zrobić je ze styroduru. Niestety trzeba było wyciąć kawałki o grubości 1,5cm (i tu znowu przydał się ,,ploter,,)

W końcu przyszedł czas na kadłub,który powstał z dwóch kawałków styroduru. Materiał ten został wstępnie uformowany za pomocą ,,plotera,, w prostopadłościan. To znacznie ułatwiło mi pracę . Następnym etapem było rozrysowanie i wstępne wycięcie kształtu kadłuba, potem tylko ,,ploter,, i szlifowanie ;) Oto wstępny efekt



Wstępne przymiarki (to co na zdjęciu waży 148g)

Teraz muszę wyciąć kabinkę, wypatroszyć wnętrze kadłuba i okleić go papierem japońskim na wikol :)