Tytu³: RC P³ock :: rc motoparalotnia

Dodane przez atom dnia 31.05.2015 18:51
#4

Witam,

Z tego co widzê to jest problem z dostêpno¶ci± w Polsce. Na ebay co¶ podobnego znalaz³em http://www.ebay.c...3aa937dcb4. Jednak¿e chcia³bym przy okazji przedstawiæ Wam historiê mojego modelu. Otó¿ zakupi³em go w kwietniu 2009 roku na Allegro za 230z³. W pude³ku wszystko co potrzebne (RTF) oprócz oczywi¶cie paluchów do nadajnika ale to standard. Czêstotliwo¶æ 27MHz. W kad³ubie znajdowa³a siê jedna p³ytka ze zintegrowanym odbiornikiem 27MHz, BEC, regulatorem szczotkowym i o zgrozo nawet sterownikiem serwomechanizmu, to znaczy w serwie by³ tylko silnik i potencjometr po³o¿enia wa³u, a reszta elektroniki do jego obs³ugi upchana na tej p³ytce. Sama p³ytka dosyæ du¿a i ciê¿ka, technologia jej wykonania to chyba koniec lat 70-tych ubieg³ego wieku, technologia monta¿u przewlekanego. Ogólne wra¿enie kiepskie. Po zakupie baterii do nadajnika i na³adowaniu pakietu z zestawu- a by³y to "NiMhy" 6szt przyst±pi³em najpierw do testów naziemnych. Sama trajka i jazda po pod³odze. Po oko³o minucie zabawy poszed³ dym z owej p³ytki. Wkurzy³em siê bardzo ale zamiast zareklamowaæ "sprzêt" to go naprawi³em. Spaleniu uleg³ tranzystor kluczuj±cy w przetwornicy impulsowej BEC-a. Po wymianie na nowy- a mia³em pod rêk±- wszystko zaczê³o poprawnie dzia³aæ. Je¶li chodzi o napêd to zastosowano silnik szczotkowy klasy 370 z przek³adni±. O ile silnik wydawa³ siê ok to jako¶æ przek³adni pozostawia³a wiele do ¿yczenia. Otó¿ wa³ ³o¿yskowany na dwóch tulejach mosiê¿nych które by³y za lu¼ne. W efekcie wszystko drga³o i ha³asowa³o. Nadesz³a wiekopomna chwila dziewiczego lotu. Po wyrzuceniu z rêki i dodaniu gazu na max model w koñcu wzbi³ siê w powietrze. Nawet fajnie to lata³o ale na pocz±tku ciê¿ko by³o siê przyzwyczaiæ do du¿ej bezw³adno¶ci modelu i opó¼nionej reakcji na komendy z aparatury (kolega stawoj wie o co chodzi :) ). Niskie przeloty w wielu przypadkach koñczy³y siê drobn± kraks±. Model niestety ujawni³ kolejn± wadê- krótki czas lotu. W mojej opinii pakiet nie trzyma³ pojemno¶ci. Do tego jeszcze ³adowanie kilka godzin. Po krótkim czasie model mi siê z tego powodu znudzi³ i trafi³ do szafy. Przyszed³ czas na inne modele. I tak minê³o 6 lat. Przypadkowo na YT obejrza³em film z konwersji tej paralotni na bezszczotkê, czego efektem by³a cichsza praca i wyd³u¿enie czasu lotu. Odkurzy³em model i przyst±pi³em do prac. Oczywi¶cie oryginalna elektronika zosta³a usuniêta. Zamontowa³em odbiornik FRSky, regulator bezszczotkowy i oczywi¶cie odpowiedni silnik. Je¶li chodzi o serwo to pozosta³o to oryginalne ale zamontowa³em w nim elektronikê od serwa TowerPro SG90 i w koñcu wygl±da³o jak normalne serwo. Pracuje bez zarzutu. Konwersje prezentowane na YT pod wzglêdem mechanicznym polega³y g³ównie tylko na usuniêciu silnika 370 z przek³adni± i monta¿u bezszczotki bezpo¶rednio na plastikowej os³onie oryginalnego silnika. W efekcie nowy silnik znajdowa³ siê bardziej z ty³u i ¶mig³o znajdowa³o siê poza fabryczn± os³on±. Wg mnie psu³o to ca³y urok i zwiêksza³o szanse na wci±gniêcie linek. Tu przyk³ad:

YouTube Video
.

Ja poszed³em nieco dalej. Wyci±³em brzeszczotem oryginaln± os³onê silnika i wykona³em ³o¿e ze sklejki 3mm na frezarce. Dziêki temu ¶mig³o pozosta³o w os³onie. Oto krótka wideorelacja:

YouTube Video
.

Po konwersji model lata spokojnie. Sterowanie nim jest relaksuj±ce. Chyba nie ma prostszego w sterowaniu statku powietrznego. Tu mamy tylko dwa kana³y :) Je¶li chodzi o czas lotu to ze stoperem wysz³o a¿ 18 minut :)

Pozdrawiam

Edytowane przez atom dnia 31.05.2015 18:54