---

I masz Szanowny AQUARIUSIE zupełną rację - są to podróbki (najprawdopodobniej chińskie), których w ostatnim czasie pokazało się dość sporo.
Oczywiście, że każdy odbiornik nie połączony trwale z sateliyką może działać bez satelity, ale wtedy jego zasięg połączenia radiowego z nadajnikiem może znacznie odbiegać od oczekiwanego - krótkie anteny i tylko w jednej osi. Na krótkich odległościach od nadajnika nie ma to żadnego znaczenia. Ja na hali w swoich większych modelach halowych stosuję właśnie takie (ale oryginalne) bez satelitek.

- tego na pewno nie wiem, ale myślę, że mogło mieć znaczenie - wszystko zależy od ułożenia anten odbiornika w modelu w odniesieniu do kierunku położenia miedzianych popychaczy .