Tytu³: RC P³ock :: Trochê mi siê wyla³o

Dodane przez stawoj dnia 17.04.2009 01:06
#1

Uwaga d³ugie :)

Kiedy¶ czyta³em na jakiej¶ stronce modelarskiej o zasadach, które modelarze wprowadzili sobie, sami dla siebie, i ogólnie dla wszystkich chc±cych lataæ modelami na ich lotnisku. ¦mia³em siê sam do siebie jak to czyta³em i mówi³em, ale stare pierniki musia³y to ustalaæ. Tylko nie bra³em jednej rzeczy ca³y czas pod uwagê, a mianowicie tego, ¿e oni lataj± du¿ymi spalinowymi modelami, a porównywa³em ich wszystkich do naszej grupy, która wtedy lata³a ma³ymi elektryczkami, w wielu przypadkach z depronu lub styropianu. Mówi³em sobie, po co tak siê podniecaæ, nie ma, czym, co siê mo¿e staæ!!. Po ostatnich przypadkach przypomnia³a mi siê od razu ta, stronka i stwierdzi³em, ¿e ci ludzie wiedzieli, co pisz±, bo w wiêkszo¶ci latali du¿ymi spalinowymi modelami i pewnie nie jedno widzieli. Pewnie sobie pomy¶licie, ¿e znowu Wojciech jakie¶ wypociny smaruje, ale po tym, co widzia³em ostatnio podpisuje siê pod tym, co te w moim miemaniu "wapniaki " ustalili, obiema rêkami i nogami. Nie wiem jak to by³o widaæ z innej perspektywy, ale ja k±tem oka widzia³em Paw³a (szybownika), który chowa³ za swe plecy syna Radka i krzycza³ uwa¿aj, widzia³em obok rodzinkê z ma³ym dzieciaczkiem, która bieg³a miêdzy samochody i która wybieg³a za raz po tym w ogóle z lotniska a ja ze Sta¶kiem, trzymali¶my siê za bluzy i raz w jedn± raz w drug± stronê próbowali¶my uciekaæ, Paw³a ju¿ nie widzia³em, ale jego model widzieli¶cie. I chce jedno podkre¶liæ, ¿e by³ to zwyk³y wypadek, uszkodzenie, które ka¿demu mo¿e siê przytrafiæ i Artur naprawdê robi³, co tylko w tej chwili mo¿na by³o robiæ, po prostu sytuacja, której nie mo¿na by³o przewidzieæ. Piêæ minut wcze¶niej, Piotrek rozpêdzonym spaliniakiem grza³ prosto w nasz± stronê na zasadzie a mo¿e siê jeszcze jako¶ uda go wyci±gn±æ i przelecia³ dos³ownie obok rêki Artura, który mia³ w powietrzu wy¿ej opisywanego capa i ca³e szczê¶cie, ¿e mia³ go wysoko i móg³ jeszcze w tedy nad nim zapanowaæ. Piotrek przekozio³kowa³ pod naszymi nogami no i nie daleko Paw³a, który jeszcze wtedy model mia³ w górze. Kurcze, te¿ mo¿na powiedzieæ, ¿e siê akurat tak przytrafi³o, ale tak ma wygl±daæ nasza zabawa? ….Co¶ ju¿ tu jest nie tak i kto¶ chyba musi to powiedzieæ. Gdyby by³o to sporo dalej od hangarów i od nas to pewnie nic by siê nie sta³o i raczej by¶my siê z tego ¶miali. Tu doszed³em do punktu, który chcia³em ponownie poruszyæ i co¶ zaproponowaæ. Dzi¶ sporo osób na lotnisku o tym rozmawia³o i mówili jedno, musimy ³ataæ dalej, Dyrektor AZM bêdzie robi³ taki punk spotkañ, tam dalej przy rowie i uwa¿am, ¿e tam musimy przygotowaæ sobie l±dowisko i tam siê spotykaæ i lataæ. Wychod¼my z modelem parê metrów przed grupê i latajmy parê metrów przed sob±, uwa¿ajmy, aby pod ¿adnym wzglêdem nie przelatywaæ ko³o bazy LPR, bo podobno kto¶ zwraca³ ju¿ uwagê, uwa¿ajmy, aby lataæ z daleka od hangaru, bo w sezonie bêd± czêsto staæ wystawione szybowce i samoloty. I na koniec moja taka uwaga, nie bêdê pisa³, kto, bo teraz to nie wa¿ne, ale nasz m³ody kolega stwierdzi³ kiedy¶, ¿e zrobi sobie taki modelik, by uczyæ siê zawisu na ¶migle a jak spyta³em ile lata³ modelami to powiedzia³, ¿e jeszcze nic. Proszê mi uwierzyæ, ¿e d³ugo uczy³em siê po prostu trzymaæ model ca³y czas przed sob±, parê metrów przed sob± tak, aby nie przekraczaæ teoretycznej linii w punkcie gdzie stojê, tak, aby nie odlatywa³ za daleko, tak, aby mieæ pe³n± kontrolê pozycji modelu, aby model lata³ tam gdzie ja chcê a nie tam gdzie on chce. Pilnujê, aby model nie przelatywa³ na de mn± no i w ¿adnym wypadku za mn±, tam gdzie w³a¶nie stoj± koledzy. Mo¿e siê kto¶ obrazi, ale jak widzê kolesia, który krêci pêtle jedna za drug± i krêci siê ca³y czas doko³a siebie i co chwila szuka modelu to dla mnie jest to totalna pomy³ka. Na koniec zapyta czy super lata³?. Jak ju¿ kolega opanuje piêkne poziome ósemki, prosto przed sob± wyl±duje, tam gdzie chcia³ a nie tam gdzie siê akurat przytrafi³o to ka¿da inna figura w³±cznie z zawisem na pewno bêdzie wychodzi³a ³adnie i przy okazji bêdzie to bezpieczne dla nie go i dla innych.

Zwracajmy sobie uwage na wzajem, pilnujmy samych siebie, przypominajmy, uczmy,
Mam nadzieje, ¿e du¿ych modeli bêdzie ca³y czas przybywaæ a nasze spotkania bêd± coraz to bardziej widowiskowe i bezpieczniejsze.

Jakie¶ uwagi ?

Ps
To nie jest ta stronka o której pisa³em i narazie nie moge jej znale¶æ ale zobaczccie sami, ¿e siê nie cackaj± inni http://www.avia.t...ion=reglad

Edytowane przez stawoj dnia 17.04.2009 01:21