---

Rozpoczęta została budowa półmakiety Ju-87.
Ciekawe na jak długo starczy mi zapału, ale myślę że na przyszłoroczne pokazy będzie gotowa. (a może będą dwa "sztukasy"? :D )

---

Robert, z czego tniesz te wręgi?
Na pewno będą dwa - niech tylko przyjdzie zima i skończą się remonty to podgonię :)

---

Wrega silnikowa ze sklejki 3mm ,wręgi do krawędzi spływu płata i domek silnika-2mm. a ogonowe z balsy 3x1mm sklejone na krzyz.Na planie były z 3mm, zle plany są pomiejszone to chyba będzie dobrze. Zastanawiam się nad pokryciem, balsa 1mm+folia chyba wystarczy? Trzeba będzie jeszcze poszukac przekroju kabiny bo na planach nie ma.

---

Składanie puzli:





To co na zdjęciu waży 250g. Będą jeszcze wycięte otwory w domku silnika.

---

Kolejne zdjęcia z budowy:





Muszę jednak zrobić nowy st. poziomy , bo ten okazał się za ciężki.Kadłub bez st. poziomego waży 320g.

---

Kolejne fotki z budowy:



dostęp do silnika i akumulatorów



Podwozie mojego pomysłu, przednie do poprawki -bardziej do pionu



Wytłoczki kabiny to tylko próbne- nowe kopyta już schną.
Obecna waga 1150g.

Porównanie z kadłubem mojego Biesa:

---

Bardzo ładnie wygląda ten model - widzę Robercie, że pełen profesjonalizm w wykonaniu.:)
Czekamy na dalsze relacje.

---

Rewelacja , świetnie się prezentuje
\Robert , nie myślałeś , żeby uruchomić produkcje modelu , na pewno byś nie miał problemu ze sprzedażą

p.s Skąd masz plany ?

---

Ze sprzedażą modeli to jest tak, że każdy by kupił, ale prawie za darmo. Sprzedałem kilka modeli i tak na dobrą sprawe to szkoda włożonej pracy, gdyby nie fakt satyswakcji w czasie budowania. Plany mam od Sławka.

---

Robloz tą szpachle to gdzie można kupić:D?

---

W OBI, Nomi. Ja używam niemieckiej w takiej złotej puszce (nazwa coś na s...)

---

Może ma ktoś jakiś pomysł odnośnie syreny w modelu?

---

Robert,
posiedziałem trochę w neciku, ale poza rozsądnymi propozycjami z Polskiego Forum Modelarskiego niestety nic ciekawszego nie znalazłem odnośnie syreny.
A szkoda - efekt rzeczywisty faktycznie jest ciekawy.
Efekt osiągnięty w tym przykładzie:
[movie=youtube]xDFHsdXqbtg[/movie]
jest również atrakcyjny ale wymaga skonstruowania specjalnego elektronicznego układu sterującego. Niestety ja nie potrafię pomóc w tej kwestii.

A jaki napęd przewidujesz do tego modelu?

---

Napęd będzie elektryczny (choć w razie czego przerobić go na spalinę nie będzie problemu) ,ale dobiorę go po końcowym ważeniu. I raczej ze względu na wagę chyba dam sobie z syreną spokój.

---

Robert,
i dobrze myślisz. Syrenę zawsze będzie można dorobić, jak dojdziesz do wniosku, że waga na to pozwala no i oczywiście będziesz dalej chciał realizować to przedsięwzięcie.
Trzymam kciuki za postępy.

---

Robert,
Co w temacie? Może czas wrócić do projektu? Już niewiele brakuje :)

---

Robi się, tylko tępo trochę spadło :| .
Zrobię dzisiaj fotki.

---

No właśnie, właśnie
- czekamy na wieści i fotki z warsztatu B)

---

Zamówione fotki (nie zwracać uwagi na scenografię ;) :











Razem z bratem ESEm


To co na fotkach waży 1600g, może być w finale trochę ciężkawo.

---

::
Trochę się posunęło. Model ma 140 cm rozpiętości to i waga nie taka znowu wysoka. Będzie dobrze. W końcu prawdziwy JU targał jeszcze bomby i dawał radę :)

P.S. Mógłbyś bardziej szczegółowo dokumentować fotograficznie tę budowę. Temat jest arcyciekawy (przynajmniej dla mnie) i trochę brakuje mi szczegółów wykonania poszczególnych elementów. Byłoby to bardzo pomocne dla mnie i innych , którzy się zdecydują na budowę takiego cuda.

---

Robert jak wykańczałeś powierzchnię? To szare to jest lakier podkładowy? Laminowałes tą balse przed szpachlowaniem - opisz najlepiej krok po kroku.

---

Balsę po oszlifowaniu malowałem lakierem do impregnacji drewna (ja użyłem kaponu -trochę rozcienczony).Pierwsza warstwa to malowanie "sychym" penzlem i delikatne przetarcie papierem 100, zapobiega to wsiąkaniu w balsę następnych warstw. Następnie jaszcze 2 warstwy + szlif. Szare to zwykła farba podkładowa tylko naniesiona tak jak pierwsza warstwa lakieru + papier 180.
Zastanawiam się tylko jak wzmocnić krawędz natarcia. Może pomalować jakimś lakierem chemoutwardzalnym?

Zrobię jeszcze kilka fotek szczegółów i opiszę.

---

Ale nie laminowaleś włóknem szkalnym balsy? Bo ja ostatnio walcze ze styrodurem-najpierw szpachluję szpachlą akrylową, potem na to tkanina 33 z żywicą i na to szpachlówka z żywicy i krzemionki - ale powiem szczerze, że doprowadzenie takiej powierzchni do gładkości to droga przez mękę... Szukam różnych rozwiązań.

---

Z laminowania zrezygnowałem bo w/g mnie przy tych gabarytach to doszłoby sporo gramów. Widziałem (chyba na str. "DEBILE") jak oklejali modele z depronu papierem na wikol na to szpachla i szlif i efekt był super.

---

Robertino, pilnie obserwuję i czytam o postępach budowanego przez Ciebie modelu - bo to sama przyjemność, gdy wykonawcą jest specjalista. Szczegóły - bardzo mile widziane - no wiesz "człowiek uczy się całe życie"
Kiedy przewidujesz ulotnienie ? - no kurde blaszka chyba przybędę na tę okazję - a może na zakończenie sezonu? - ;)

---

Trochę szczegółów, Niestety nie mam takich zdolności do reportażu jak Sławek, ale coś będzie widać.

Mocowanie lotek i klap:
na całej długości lotki w krawędż natarcia jest wklejony bowden ,a drut z niego przechodzi przez uchwyt w płacie.




Mocowanie podwozia dwa pręty stalowe 4mm wygięte i przyklejone do podłużnic w skrzydłach (chyba wytrzyma)



Wlot do chłodnicy wody wykonany metodą traconego styroduru z laminatu:



Kabina prawdopodobnie pójdzie do poprawki. Na wytłoczkę z plexi 2mm naklejone paski sklejki 0.4mm.




Na koniec siatkowa osłona wylotu z chłodnicu oleju wykonana z dratwy i kleju



Uf!!! Myślę, że wszysko jasne ;) .
Oblot prawdopodobnie na wiosnę.

---

Robertino, dzięki za szczegóły. Jak widać wszystko u Ciebie przewidziane i dopracowane w najmniejszych szczegółach (dratwa i klej).
Prosimy o jeszcze w miarę postępu prac.
Może uda się ulotnienie na rozpoczęcie sezonu? Byłoby fajnie

---

Pomierzyłem i zważyłem dzisiaj Sztukasa:
Prawdopodobnie do lotu wyjdzie ok. 3 kg :o
(to co jest zrobione 1600g + wyposażenie)
Powierzchnia płata ok 28dm2 co daje obciążenie ok.110g/dm2.
I co teraz?

---

A skąd jeszcze te 1,4 kg?
Hyperion robi takie modele w tej skali (1,4m) - zobacz rysunek:

Z rysunku wynika, że powierzchnia powinna być około 34dm2. Dodatkowo sugerowane wyposażenie.
Napęd i pakiet powinien się zamknąć w granicach 800g to wyszło by 2,4 - 2,5 kg, co w przełożeniu na obciążenie wyszło by ok. 73g/dm2. Szybowiec to to nie będzie, ale na Warbirda obciążenie lux ;)

---

Rzeczywiście z wagą wyposażenie się duuużo pomyliłem :o. Będzie coś koło 700g.
Także nanosząc poprawkę (pomierzyłem jeszcze raz):

powierzchnia: 30.8dm2 (z lotkami 31.4)
waga 2300 (max: 2.5kg) co daje ok 80g/dm2

Chyba nie będzie tak żle.

Już nie marudzę.

Zastanawia mnie tylko ta różnica powierzchni modelu fabrycznego.
Mój 10cm większy a ma mniejszą powierzchnię. Czyżby różne plany?

---

Robert,
z moich wstępnych wyliczeń wynika, że w Bonanzie współczynnik masy do powierzchni płata też bdzie w granicach 75 g/dm2 i model ma latać. Na dodatek ja zastosowałem się do zaleceń konstruktorów i wyposażyłem go w zalecany zestaw napędowy. A jak będzie to zobaczy się w praniu.
A tak na marginesie, nasunęło mnie się takie pytanie:
jakie są zalecane przedziały dla współczynnika masy modelu do jego płata dla poszczególnych rodzajów modeli (szybowce, samoloty)?
Jaka jest górna granica wartości w tych kategoriach modeli, której nie powinno się przekraczać.

---

Też chciałem coś wyszukać na ten temat i nic nie znalazłem.
A może założyć nowy temat i ktoś się wypowie?

Silnik juz jedzie i powinien byc dobry
http://www.hobbyc...oduct=6231

---

Mnie też zastanawiała i w anglojęzycznej literaturze wyczytałem, że liczy się również powierzchnię kadłuba i statecznika (te powierzchnie które generują siłę nośną). Tak, że w Twoim wypadku powierzchnia wygląda na niedoszacowaną. Czyli ten współczynnik jeszcze się polepszy :) Ja brałem powierzchnię z planu - była stricte napisana.

[Edit]
"Powierzchnia nośna: powierzchnia rzutu płata nośnego samolotu na płaszczyznę poziomą wraz z ich przedłużeniem wewnątrz obrysu kadłuba. Powierzchnia nośna stanowi główną powierzchnię odniesienia podczas wykonywania większości obliczeń związanych z aerodynamiką i mechaniką lotu statku powietrznego." Czyli to co napisałem wyżej to nie do końca prawda :)
[/Edit]

Co do tych parametrów - ciekawe pytanie o wartości graniczne :)
Odpowiedź prosta nie jest bo pewnie takowe są bardzo płynne. Ogólna zasada jest taka, że aby samolot latał siła nośna musi być przynajmniej równa sile przyciągania ziemskiego, a siła nośna zależy od kilku czynników - w szczególności od prędkości i profilu skrzydła. Czyli im cięższy tym szybciej musi latać żeby unosić się w powietrzu. Wyczytałem gdzieś, że graniczne obciążenie powierzchni nośnej dla ptaków to około 20 kg/m2, czyli 200 g/dm2. Powyżej tego parametru ptaki to nieloty :) Tak przeglądałem sobie obciążenie powierzchni różnych modeli, które są w sprzedaży to w modelach silnikowych obciążenie nie przekracza 100 - 120 g/dm2, a szybowców 40 - 50 g/dm2.

Nota bene - znalazłem fajne makietki: http://sklep.sile...y-wojskowe

---

Dzięki i tego trzeba się trzymać. "Ptaki nieloty" - precz :P

Robertino, a Ty nie zagaduj tylko kontynuuj, kontynuuj - czytaj

- zgodnie z powiedzeniem byłego premiera RP "Faceta poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna" .

Bo nie wiem, czy pamiętasz, że jeszcze jeden projekt Ciebie czeka - którego co poniektórzy wypatrują jak jaskółki wiosny -

---

Prace trwają nadal. Dopasowałem po ciężkich próbach lotki i klapy (jutro fotki). Nawiasem mówiąc to mocowanie klap i lotek straszne do wykonania i ciekawe jak to będzie pracować w powietrzu.
I kolejny dylemat, nie mogę się zdecydować na wersję malowania. Wybrałem dwie, z czego stawiam na pustynną (no i łatwiej malować)

---

Robertino,
propozycje malowania bardzo fajne. Ja też miałbym dylemat. Ale mój wybór, jednak skłaniałby się do tego górnego wzoru. Ten pustynny to trochę taka "latająca salmandra" ;) - ale to tylko moje odczucie

---

Wersja pustynna byłaby zbliżona do tej wersji co na Twoim zestawieniu. Na piaskowym kolorze c.zielone plamy.

---

Robert , myślałeś o syrenie ??
A może jest już zamontowana :)

---

Robert,
no fakt z zielonymi plamami na pustynnym wygląda super - :)

---

Myślałem, nawet jest ten temat poruszony w tym wątku, ale sobie daruję. Dodatkowa waga i brak pomysłu na wykonanie.

---

Prace pomału dobiegają końca. Model aktualnie w malowaniu i przybyło trochę elementów:
osłony podwozia wykonane z laminatu metodą "traconego styroduru":







oraz:usterzenie pokryte litespanem, bombka i hamulce

---

No normalnie już się nie mogę doczekać prezentacji gotowego modelu !!! Będzie piękna maszyna.
Robert, jak w końcu malujesz? Pamiętaj coby żadnych hakenkreuzów nie malować - te symbole są zakazane. Może warto dla oznakowania wybrać malowanie innych sił powietrznych - nie LuftWaffe. W monografii było kilka ciekawych propozycji.

---

Z malowaniem to wiem, że są problemy- bo jak odwzorować wiernie makietę bez kompletnego oznakowania? Czytałem trochę na forach i są rózne opinie.
Malowanie będzie niemieckie z okresu działań na Bałkanach( żółta maska i ogon), ale bez symbolu na ogonie. Malowanie krzyży nie jest zabronione.

---

Krzyże oczywiście możesz malować. Wiem, że na temat tego symbolu na ogonie są podzielone opinie, ale bezpieczniej jest go nie namalować - nie wiadomo na jaką komisję się trafi jakby przyszło nim wystartować w zawodach. Wiem, że Pan Stanisław na pewno by Ci tego nie przepuścił - rozmawiałem z nim ostatnio na ten temat ;) Stukasy latały w różnych armiach i można by było zrobić inne oznaczenia. Był nawet z brytyjskimi rondlami ;)

---

Widziałem ju-87 z oznakowaniem innych państw, ale jakoś mi to nie pasuje. Znalazłem kiedyś nawet fotkę"Łosia" w niemieckim malowaniu. Co do symbolu to widziałem na wielu fotkach ,że był malowany w formie szachownicy lub kwadratu.

---

Niestety musiałem zlikwidować "piwniczną"modelarnię (przeprowadzka) i prace nad ju-87 zawiesiłem.

No może nie tak zupełnie. Doszły bombki:



i rury wydechowe.
Z nimi było sporo problemów bo nie miałem pomysłu jak je wykonać. W końcu wykonałem je następująco:
na metalowy wzornik nałożyłem rurkę termokurczliwą



po zdjęciu powstały takie elementy



i końcowy efekt



Na dzień dzisiejszy model na podwoziu i wstępnie pomalowany.

---

Poleci na zakończeniu sezonu??

---

Nie ma szans, ale na rozpoczęcie.....?

---

Jak widziałem go już dosyć dawno, to wyglądał jakby chciał polecieć, dlatego pytam:)

---

Ju-87 pomalowany ;)

---

No Robert dla mnie bajka.

---

Noooo fakt - pięknie wygląda - Robertino ma tzw. "malarską łapkę"

---

Koledzy, muszę się przyznać do małego oszustwa.
Jest to fotka Ju-87 w skali 1:72 postawiona na wydrukowanym zdjęciu kawałka chodnika.
Mam nadzieję, że nie macie mi za złe ,za ten dowcip. ;)

Model kupiłem i skleiłem z dwóch powodów:
- aby mieć oryginalne barwy i oznaczenia, bo tak będzie pomalowana półmakieta
- są na niej pokazane wszelkie klapki, łączenia blach itp.

---

ja się dałem nabrać :) Skora chcesz nawet sprawdzać położenie nitów to wierze że oryginał będzie tak samo piękny.

---

A jakie śmigło będzie do tego silnika i ile S ( cel ) będzie miał pakiet.


A jaka jest rozpiętość , cięciwa przy kadłubie ( z klapą ) , cięciwa na końcu skrzydła ( z lotką ) oraz przybliżona waga do lotu .
W programie motocalc sprawdzę napęd.

---

Paweł, tu masz wyliczenia tego silnika
http://www.rc-ele...prod_id=23
Na śmigle 17x12 na prawie 4kg ciągu przy 4s
Waga ok 2.5kg

Wymiary ma zbliżone do sztukasa Andrzeja, tylko trochę cięższy.
Tak na oko to cięciwa przy kadłubie 30cm, na końcówce 12cm przy 160cm rozpiętości. Ale są to wymiary przybliżone.

---

I oto wyniki przy wadze modelu 2,5 kg :




Prędkość minimalna - ok. 11m/s (40 km/h )

Wznoszenie ok. 11m/s

moc pobierana przy śmigle 16x12 cala ok. 650 W

prędkoś strumienia zaśmigłowego ok. 28m/s (100km/h )

Ciąg na ziemi ok. 2,8 kg , w czasie lotu ok. 2kg

Obroty śmigla ok. 5500 obr/min

Obciążenie powierzchni 74g / dm2


DWOMA SŁOWAMI OPISUJĄC : BĘDZIE LATAŁ


Tyle teorii.

---

Dzięki za wyliczenia.



Zobaczymy jak będzie w praktyce. Już się boję, 40km/h przy lądowaniu może być ciekawie.

---

Witam,
Czy istnieje możliwość zdobycia planów do tego Ju-87 na drodze kupna lub innej? :)

---

Plany nie są na sprzedaż, nabyłem je bez prawa publikacji. To co zrobione w/g nich jest na sprzedaż.
http://allegro.pl...63447.html
cena do uzgodnienia.

---

Potrzebuję porady w następującej sprawie:
mam możliwość na podstawie modelu mojego Ju ,zrobić całość z cienkiego laminatu, z podziałem blach itp.
W przypadku kreta gość robi nowy kadłub i po kłopocie.
Warto się w to bawić?
Czy będzie lżejszy ?

---

Nie mam zbyt dużego doświadczenia ale pozwolę sobie na parę słów.

Czy będzie lżejszy trudno powiedzieć, raczej nie.
Po pierwsze Twój mógł wyjść lżejszy, z tego co widziałem na zdjęciach to model konstrukcyjny kryty balsą.
Już poza tym, to modele tej wielkości nie wychodzą lżejsze z kompozytu raczej. Zależy jeszcze o jakiej konstrukcji myślisz. Jeśli chcesz tylko z laminatu zrobić ładne pokrycie a w środku konstrukcja będzie tradycyjna to ok, wyjdzie wagowo rozsądnie i bedzie super wygladał. Jeśli dźwigar główny i pomocnicze mają być kompozytowe, dasz w środek kilka żeber w strategicznych miejscach to trzeba by wzmocnić też to pokrycie, a tkanina modułowa czy inne do tego celu służące swoje ważą. W to bym nie wchodził.

Szczerze Ci powiem, że myślałem chyba o tym samym co Ty teraz, kiedy zobaczyłem ten model na allegro. Wydaje mi się, że fajnie byłoby skończyć ten najlepiej i najdokładniej jak dasz radę. Odwzorować krawędzie blach, nitowania itp, a później zrobić na tym wszystkim formy. To jest OGROM (!) pracy ale później to już masowa produkcja, idealna do celów zarobkowych nawet :P
Jeśli się gdzieś mylę, to proszę niech mnie ktoś poprawi.

---

Gość z którym rozmawiałem mówił, że z modelu ( a robił już ich kilka ) robią formę negatywową i wystarczy w środek kilka wręg .

---

No tak tak :) jak najbardziej. Ale wszystko zależy od grubości poszycia jakie planujesz zastosować. Jeśli ma ono byc takie jak na tym filmiku: http://www.youtub...1335263916
to jak sam widzisz poszycie jest cienkie więc (praktycznie balsa i dwie cienkie warstwy szkła + troche wegla tam gdzie otwory w poszyciu) trzeba w środku zastosować coś więcej niż parę żeber.

Jeśli poszycie ma być grube to wtedy ono będzie zdolne przenosić większość obciążeń bo nie będzie wiotkie. Wystarczy Ci dźwigar główny, pomocniczy przed lotką i kilka wręg.

Ale to tak jak mówię, tak mnie uczono ale nie miałem szansy jeszcze tego sprawdzić. Tylko kadłuby robiłem laminatowe do tej pory

---

Sprzedany.

---

a czy można zbudować jakiś samolot w którym użyjemy "blachy"
,czy samolot tak zbudowany z takiego materiału bedzie mógł polecieć? chciałabym zbudować samolot ,ale taki który trochę przetrwa,a nie rozleci się przy pierwszym uderzeniu o ziemię.

---

Samolot można zbudować ze wszystkiego, nawet z blachy i są takie modele, czy poleci to już zależy od napędu.
Ale im cięższy model, tym większe straty przy spotkaniu z ziemią i żadna blacha temu nie zapobiegnie, a i naprawia bardziej kłopotliwa.
Mam 2 metrowy model z balsy i sklejki, który waży do lotu 5kg. Pomyśl sobie ile by ważył pokryty nawet cieniutką blachą.
Jak zaczynasz zabawę w modele latające raczej zacznij od jakiegoś z EPP.
Ale to moje zdanie, może ktoś inny ma inne.

---

A ja (pomijając fakt że to jeden z weselszych postów jakie czytałem na tym forum) dodałbym od siebie, że Pani Ania26 nie dodała, czy samolot ma być z blachy gorąco- czy zimnowalcowanej:)

---

Patenty na spamowanie nie mają granic...