---

W końcu jakaś wymiana zdań :) - i dobrze.
Patrząc na trzeźwo i realnie - na latanie nad Wisłą bym się nie nastawiał i nikogo do tego nie będę namawiał. Warunków do tego w tych okolicach nie ma - bezpieczeństwo najważniejsze. Czy będzie można latać na lotnisku? Ja myślę, że można to zorganizować - w końcu teraz też latamy razem z szybowcami, motolotniami, mikrolotami i się nie gryziemy :) - przy zachowaniu zasady, że nie latamy nad pasem i odgrodzeniu terenu naszego lądowiska od biegającej publiki można pokazać śmigłowce i lżejsze modele w akcji. Dużo terenu do tego nie potrzeba i kolizji z lądującymi i startującymi samolotami nie będzie. Zresztą co taki lekki model może zrobić dużemu samolotowi - to raczej trzeba się bać o nasze modele i schodzić z drogi większym. Pytanie tylko, czy ktoś z grupy jest chętny żeby siedzieć na lotnisku z dala od głównych atrakcji :) Dlatego pytałem o program pokazów bo jak pierwszy i drugi dzień będzie to samo to pokazy można zaliczyć w pierwszy dzień, a drugi zainstalować się na lotnisku z pokazami - oczywiście nie w takiej formie jak było w zeszłym roku. Artplo dobrze pisze - żeby nie było przeganiania "jak stada baranów".
Wracając do stoiska i wystawki - nie przesądzajcie z góry, że nie będzie chętnych do pilnowania sprzętu - choćby ja się piszę i mam nadzieję, że jeszcze ktoś z kolegów z grupy zechce mi towarzyszyć ;) Zróbmy namiot, baner, trochę modeli. Taka jest moja wstępna propozycja. Jeżeli większość będzie na nie i nie będzie chętnych to trudno, ale tak jest najprościej.

Adrian - skąd wiesz? Były jakieś propozycje lokalizacji stoiska?
Moim zdaniem na wiążące decyzje jest za wcześnie - poznajmy więcej szczegółów. Do zorganizowania stoiska, czy pokazów nie potrzeba nam 4 miesięcy :)