---

Dzięki Andrzejku za szczegółową wypowiedź, zadzwonię do nich i pogadam zobaczymy może coś z tego będzie , a narazie sytuacja wygląda tak.

Dzisiaj korzystając z okazji świeta Dziadka , również odwiedziłem swojego, u dziadka mam łąkę za domem więc z lataniem nie ma problemów. Tak więc ładowanie pakietów i zabiegi regulacyjne w domu, łącznie z podłączeniem baterii w modelu, 3 kroki i na polu :D .

Model od razu bez większego trymowania wykonał zawis, ale po chwili przy większych obrotach zaczął lekko bujać ogon no i uciekać w lewo, więc do domu i sprawdzanie. Jeden orczyk od ogonka skróciłem , drugi wydłużyłem, no i zmiejszyłem czułość gyra z 85% do 70% dopiero model wykonał prawidłowy zawis bez kopania, dryfowania czy bujania. Wykonałem 8 lotów po 6 minut, ogólnie zawisy, powolne przeloty, coś na styl makietowego latania :D no i w sumie to w tym nowym roku pierwszy raz latałem no i to w dodatku nowy modelem.

A teraz dane:

- baterie Rhinio 2150 mAh 3S
- temperatura 0 stopni, ale wystepował nieprzyjemny wiaterek
- czas lotu 6 minut, po locie napięcie po 3,6V na cele, ale miałem trochę za duże chyba obroty, no i trochę lotu w stnt-idle-up
- krzywa gazu normal : 0-27-45-60-70
- krzywa gazu w idle : krecha 80 ;)
po locie temperatura:

- bateria 28stopni C
- silnik 35stopni C
- regulator 30stopni C


I w skrócie, poprawnie złożony model, z ustawionymi popychaczami wg instrukcji, czyli długość + długość orczyków i naprawdę model ładnie pracuje, czysty dzwięk wirnika bez zbędnych odgłosów, obyło się również bez torowania łopat, na łopatach turnigy w sumie dość tanich model ładnie i jakoś tak miękko latał, i już mi się spodonał, poprostu made in japan mówi samo za siebie :) tylko ten osprzęt już niestety nie Japonii. No to teraz żeby ta cała mechanika wlazła w Agustę.

Ps. Macie, albo wiecie skąd zadobyć zdjęcia Agusty 109 śmigłowca nie modelu, żeby były widoczne numery i inne oznaczenia, narazie znalazłem tylko jeden fajny herb który historycznie przypomina że US COAST GUARD jest od 1790 roku. :)