O tym że wyważanie śmigieł jest konieczne to nie trzeba mówić.Ja tam do swoich pianek podchodziłem z rezerwą(puki silnika nie wyrywało,to było ok ),dopiero przy hexakopterze pokusiłem się o kupno wyważarki,takiej jak ta http://www.hobbyk...ancer.html pozwala na wyważenie śmigieł i łopat do heli.Co prawda w samym lataniu hexą to nie przeszkadzało,to już w materiale z kamerki wibracje robiły swoje,tzw pływanie obrazu,trzeba wspomnieć oczywiście o większym zużyciu łożysk w silniku i sprawności napędu.Ale przeglądając różne filmy natknąłem się na taki film http://www.youtub...r_embedded i chyba w zasadzie niewielkim kosztem warto i silniczki też wyważyć.Jak wynika z filmu to naklejka orginalna z parametrami silnika psuje tu całe wyważenie,facet zamiast doklejać mógł orginalną naklejkę wywalić
magneto napisał/a:
Jak wynika z filmu to naklejka orginalna z parametrami silnika psuje tu całe wyważenie,facet zamiast doklejać mógł orginalną naklejkę wywalić
to co dokleił faktycznie jest na przeciwko tej fabrycznej naklejki