Start makietowy, jedno lądowanie na zgaszonym silniku prawie jak szybowiec. Jedno (żeby nie wyjść z wprawy ) zakończone cyrklem.
Ale żeby nie było tak pięknie to prawie godzinę się męczyłem aby odpalić silnik.
Musiałem ustawić zawory. W końcu jak udało się odpalić to max. obroty jakie udało się ustawić to ok.7020 ( w zeszłym roku wycisnąłem ok 9300)
Czy nisko ustawiony zbiornik paliwa, prawie 3cm. poniżej iglicy może być przyczyną kłopotów z rozruchem i mniejszych obrotów?
Wiem, że odwaliłem "babola".
W samym locie pracował bardzo nierówno.
Jeśli nie uda mi się usunąć problemu to zostanie na zawodach tylko statyka.
Podziękowania dla Wojtka i Pawła.
Edytowane przez robloz dnia 08.05.2015 14:29
Makiety -PT 19
Budowa- Zlin Z 37 Cmelak.
I problem z rozruchem wyjaśniony. Na prowizorycznej hamowni ustawiłem napęd tak jak powinno być i odpala bez problemu. Czyli przyczyną był za nisko ustawiony zbiornik. Za gapowe się płaci.
Co do obrotów to jest ok. Sprawdziłem i instr. i na śmigle 15x8 (te było na oblocie) ma 7600, a na 14x8 ma 9600.
Edytowane przez robloz dnia 09.05.2015 09:32
Makiety -PT 19
Budowa- Zlin Z 37 Cmelak.
4:45 chyba dużo nie brakowało...
Gratuluję oblotu!
A zbiornik da się poprawić? Próbowałeś zatykać palcem wydech przy odpale? Powinno pomóc.
Edytowane przez Piotrek B dnia 09.05.2015 10:48
Nie biorę grawitacji na poważnie.