Zobacz temat
RC Płock :: Modele RC :: Relacje z budowy
Kto jeszcze czyta ten temat? 1 gość(ci)
 Drukuj temat
Ił-2 szturmowik od podstaw
AQUARIUS
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 17.03.2014 10:42
Awatar

Moderator


Postów: 1749
Data rejestracji: 07.10.08

No to mam i ja swojego pierwszego spaliniaka - trochę tak na próbę, a może i na jakieś zawody... Wybór modelu był raczej oczywisty, technologia wynikła z dostępnych zasobów - styrodur (to mój ulubiony materiał no i mam swój ploter), balsa, trochę laminatu, skrzydła ze styropianu krytego fornirem - szturmowik ma być wystrugany od podstaw. Nie, żebym nie doceniał sprawdzonych kadłubów, ale budowa modelu to dla mnie przyjemność, której nie mogę sobie odmówić! No i przy okazji mogę popróbować różnych ciekawych technologii, na co w przypadku kupna prawie gotowego modelu raczej nie ma szans - potraktowałem tą budowę edukacyjnie. Przewidywałem wagę tak do 1350 g. W związku z tym , że moje doświadczenie kombatowe opiera się głównie na esiakach, to większość technologii zastosowałem po raz pierwszy. Podobnie z napędem - to mój debiut spalinowy, a wybrałem na niego ASP25 ze znanego i lubianego sklepu z HK. Pojęcia nie mam o takich silnikach - ale tym będę się martwić później.
Na początku plan-lubię mieć wszystko rozrysowane i od razu mogę wygenerować sobie elementy na ploter. Na tym etapie mam też już ustawione kąty zaklinowania skrzydeł statecznika, silnika. Profil skrzydeł NACA2410 przy nasadzie, NACA 2412 na końcówce. Zwichrzenie skrzydła -2 stopnie. Kąty zaklinowania: skrzydła +1 stopień, statecznika poziomego 0, silnik -2 stopnie w dół i 2 w prawo. Zależało mi na tym, żeby model był na tyle regulaminowy na ile się da. Jedyna modyfikacja kształtu to zmniejszenie obrysu kadłuba w widoku z góry i przesunięcie statecznika poziomego nieco do góry.

imagizer.imageshack.us/v2/498x600q90/855/qozi.jpg

Na początek elementy drewniane - wycięte wręgi i łoże silnika ze sklejki 4 mm, boki kadłuba z balsy 4 mm. Acha zapomniałem dodać, że od razu budowałem 2 sztuki-to chyba w kombacie rozsądne podejście i mam wrażenie, że robota idzie szybciej.

imagizer.imageshack.us/v2/783x535q90/827/x5e7.jpg

Klejenie-przy ustawianiu wręg pomogłem sobie metalowymi kątownikami przykręconymi do deski montażowej.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/809/ecxg.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/541/0erm.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/534/46g3.jpg

Następnie elementy ze styroduru - prosto z ploterka:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/21/1nth.jpg

Żeby sobie ułatwić montaż i zwiększyć powierzchnię klejenia, styrodurowe wypełnienia "sfazowałem" takim oto narzędziem:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/838/icwd.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/842/9o8d.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/36/1n53.jpg

Przy pomocy prostych z narzędzi z drutu oporowego i zasilacz od kolejki Piko powycinałem odpowiednie zagłębienia pod silnik i zbiornik:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/43/89lq.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/716/he2w.jpg

Kilka niezbędnych cięć nożykiem i montaż na sucho - elementy kadłuba powinny pasować do siebie jak klocki...

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/37/d844.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/706/s5fb.jpg

...które zostały następnie sklejone do kupy klejem poliuretanowym - idealnym do takiej roboty:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/546/wjxg.jpg

Następny krok to szlifowanie kadłubów:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/30/oz42.jpg

W międzyczasie powstały stateczniki-balsa 4 mm zalaminowana obustronnie tkaniną 48+ żywica LH160. Jeden komplet docisnąłem między dwoma kawałkami gąbki i folii, ale w sumie efekt był niewiele lepszy niż laminowanie "w powietrzu". Wytrzymałościowo wyszło pięknie, masowo gorzej, ale to chyba kwestia kiepskiej i twardej balsy (naprawdę twardej)...

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/809/5x8n.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/607/6ucj.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/827/aswz.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/560/wa40.jpg

Następnie przyszła kolej na skrzydła. Tą metodę stosowałem po raz pierwszy. Rdzenie wycięte na ploterze. Profile takie jak na planie powyżej.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/706/2dqa.jpg

Szturmowik ma dosyć duże skrzydła, więc musiałem poszukać forniru o odpowiedniej szerokości. Znalazłem trzy rodzaje olchowy, sapeli i topolowy - kupiłem z każdego po liściu i... z każdego postanowiłem zrobić jeden płat - tak dla porównania i nabrania wprawy. Na początek olchowy - formatki przycięte wg szablonu i maźnięte kaponem od strony klejenia. Na to poliuretan rozprowadzony szeroką packą, całość do kupy i do negatywów. Obciążyłem to deską i wszystkim co było ciężkie i pod ręką. Efekt klejenia był taki sobie -w niektórych miejscach kleju było za dużo, w innych za mało, ale w sumie jak na pierwszy raz chyba nie wyszło najgorzej.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/62/kxwp.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/34/fnv3.jpg

Następny fornir to sapeli - zdecydowanie najtrudniejszy w obróbce - twardy i przy cięciu nóż czasem bardziej trzymał się słojów niż linijki... Jest też cięższy, mimo grubości 0,6 mm. Tym razem docisnąłem wszystko w takiej skręcanej prasie:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/836/v33p.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/22/q74p.jpg

Ostatni fornir - topolowy - mój faworyt. Ładnie się tnie nożykiem i lepiej układa na rdzeniu. Skrzydła wyszły o wiele lżejsze - nie wiem czy to kwestia wagi forniru, czy może większej wprawy w dawkowaniu kleju (w poprzednich płatach jak nie widziałem, że klej wypływa bokiem to myślałem, że go tam nie ma).
Oklejanie fornirem okazuje się, że nie jest wcale takie trudne, a efekt jest zaskakujący- równiutkie zbieżne płaty, twarde i dosyć lekkie. Trochę trzeba się nagimnastykować - przycięte formatki mają tendencję do zwijania się (to chyba przez to, że fornir przesyłany jest w postaci zwiniętych dosyć ciasno rulonów). Ostatnie formatki prysnąłem lekko wodą od wewnętrznej strony zwinięcia i położyłem na noc pod obciążeniem - zdecydowanie pomogło. Ważne, jest też, żeby nadtatek forniru też nie był zbyt duży, zwłaszcza na natarciu, bo formatki mogą się tu nie docisnąć zbyt dokładnie. Poza tym trzeba trochę uważać przy dociskaniu rdzeni w negatywach – mam wrażenie, że w moim skrzydłach profil się nieco zniekształcił i nie pasuje do kadłuba tak jak bym chciał. Zachodzę w głowę dlaczego - rdzenie pasowały idealnie (oczywiście wzięta była poprawka na grubość forniru), po oklejeniu mam wrażenie, jakby zadarła się do góry krawędź spływu - czy to może być efekt zbyt dużego docisku podczas oklejania w negatywach? Czy szturmowik z profilem samostatecznym może latać bez ogona? Raczej nie będę tego korygował.
Na następnych fotkach kolejne etapy pracy nad skrzydłami czyli doklejanie i szlifowanie natarcia, końcówki płata, szlifowanie nasady połówek do uzyskania odpowiedniego wzniosu itd:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/203/g41r.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/691/ew0c.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/823/rqk33.jpg

Przyszła kolej na wycięcie gniazd na serwa, oraz wytopienie kanałów na kable:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/585/fbat.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/713/aq0f.jpg

Kolejny etap-lotki. Te zostały wytrasowane szablonem i następnie odcięte. Potem oklejenie balsą lotek i wycięć w płatach oraz szlifowanie krawędzi przy pomocy sklejonego z balsy i papieru ściernego kształtownika:

imagizer.imageshack.us/v2/783x288q90/691/c0mp.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/811/2ba8.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/30/3uvh.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/401/mit5.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/827/o9su.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/823/4ijm.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/839/hyon.jpg

Lotki połączone z płatem zawiasami poliestrowymi na cjano.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/713/vq81.jpg

Czas na klejenie połówek płatów w całość na klej poliuretanowy. Żeby mi się to nie porozjeżdżało, to zastosowałem takie trzymaki z tektury przyłapane na dwie krople kleju na gorąco i spięte gumkami - pół dnia kombinowałem jak to zrobić, i proszę - prosty patent - nie trzeba dziurawić powierzchni jakimiś szpilkami, klej łatwo usunąć nożykiem.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/19/sddr.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/835/51yu.jpg

Kolejny etap to laminowanie. Skrzydła zostały zalaminowane na łączeniu i w miejscach połączenia balsowej końcówki z płatem. Do laminowania użyłem tkaniny 48 g - na środku są dwa paski - jeden ok. 6 cm i na nim szerszy - pod gumy.
Następnie szmacony został kadłub. Zastanawiałem się ile dać warstw tkaniny- ostatecznie dałem jedną (48 g/m2), przy czym na brzuchu kadłuba tkanina nachodzi na siebie dając podwójną warstwę.Trochę się musiałem nagimnastykować, żeby pokryć cały kadłub jednym kawałkiem, ale ostatecznie jakoś tam wyszło. Wnękę na silnik zalaminowałem oddzielnymi kawałkami. Ten etap był dosyć upierdliwy, przy dwóch modelach jest chyba do przełknięcia, ale do większej ilości raczej słabo...

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/691/4lf3.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/542/s87h.jpg

Kadłuby wyszły pancernie, waga przed laminowaniem ok 165 g, po - ok. 205 g. Kadłuby od środka pociągnąłem żywicą, mam nadzieję, że choć trochę zabezpieczy je to przed paliwem (zwłaszcza styrodur).W kadłubach zrobiłem otwory na popychacze do wysokości. Popychacze z węgla 2mm sklejonego w "V", popychacze na lotkach - planuję węgiel 2 mm i do wszystkiego snapy metalowe.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/812/wfez.jpg

Kolejny etap-montaż usterzenia. Wcześniej powklejane zostały zawiasy-analogicznie jak w lotkach. Stateczniki wklejone w wycięte gniazda na żywicę z mikrobalonem. Klejenie tak przygotowanych elementów, to właściwie formalność - kąty są poustalane, a wszystko pasuje na wcisk więc ten etap poszedł dosyć szybko.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/38/w2hg.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/855/j733.jpg

W tzw. międzyczasie powstawało kopyto pod kabinę. Moje szturmowiki to pierwsza wersja z początku wojny więc to jeszcze jednoosobówki bez tylnego strzelca.Kopyto pięknie wyszlifowałem, wyszpachlowałem, polakierowałem na błysk, po to… żeby to wszystko potem w pieruny zedrzeć do gołego drewna. Okazało się, że po uformowaniu PETa (0,5 mm) nie mogłem kopyta z niego wydłubać i kabinki się gniotły, co mnie ostro wk...wiało. Po zastosowaniu gołego wyszlifowanego na błysk drewna i zastosowaniu grubszego PETakabinki wyskakiwały jak na załączonych fotkach. Generalnie formowanie próżniowe to temat rzeka, w moim przypadku dosyć grząska i zamulona, ale powoli się uczę i efekty coraz lepsze, choć cały czas np. nie mogę sobie poradzić z "mlecznieniem" peta podczas podgrzewania, ale to temat na oddzielny post.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/839/ciwd.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/198/hrx5.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/22/jzte.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/69/ft7z.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/849/3g7w.jpg

I przyszła kolej na malowanie - sporo się naczytałem na tym forum o malowaniu i wniosek był jeden: bez dwuskładnikowych lakierów ani rusz. Ale, że nie bardzo mogę sobie w warunkach piwnicznych w bloku pozwolić na porządny kompresor z pistoletem lakierniczym to wybrałem wyjście pośrednie: lakiery waerozolu i na to dwuskładnikowy lakier bezbarwny. Wszystko rzecz jasna matowe. Kadłuby wcześniej prysnąłem cienko jakimś podkładem, a skrzydła poleciałem raz kaponem.Ten lakier końcowy naniosłem miękkim pędzlem do akwareli. Schemat malowania nie jest może jakiś rewolucyjny (białego szturmowika nawet nie brałem pod uwagę, bo wygląda moim zdaniem jak butelka po Ludwiku).Co do kolorów to skoro to ma być półmakieta to nie mogło też być mowy o zieleni do malowania płotów tylko rasowy forestgreen RAL6031(w NATO malują tym czołgi) i iceblue na brzuchu. Insygnia miałem początkowo kleić z folii ale w końcu zrobiłem tak jak na fotkach: prysnąłem czerwonym, na to maski z folii i na to lakier. Na koniec na wszystko lakier dwuskładnikowy bezbarwny matowy nałożony aerografem.

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/839/zqof.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/268/vh2v.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/41/a7v3.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/835/915n.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/41/3pys.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/59/7oxe.jpg

Pozostało jeszcze zamontowanie gratów. Serwa będą takie jakie akurat mam: na wysokość standard HS422, na lotki HS81, a na gaz jakieś chińskie 900. Wiem, wiem - powinny być jakieś z metalowymi zębami, ale chwilowo budżet mi nie pozwala. Przy najbliższej okazji wymienię - o ile będzie jeszcze w czym wymieniać nie)
Ot i tyle. Para szturmowików prawie gotowa. Wstępne ważenie ok 1280 g w zależności od konfiguracji szkrzydło+kadłub. Może coś dojdzie po wyważeniu:

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/534/jzmt.jpg

imagizer.imageshack.us/v2/783x587q90/829/b8qu.jpg

Jeszcze tylko docieranie silnika - moja wiedza jest w tym względzie zerowa, ale się tym nie przejmuję - przekopałem fora, zrobiłem notatki, mam wszystkie potrzebne graty - w końcu nie święci garnki lepią!
Acha, no i ważna rzecz - gondole. Ostatnio na forum była o tym dyskusja. Już się robią- fotki wkrótce. Niebawem też wrzucę fotki z rozmieszczenia gratów.
I jak?
"Gdybym miał wybrać, wolałbym ptaki niż samoloty "
C. Lindberg
 
robloz
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 17.03.2014 11:02
Awatar

Moderator


Postów: 2369
Data rejestracji: 19.05.08

No proszę, siedzi cicho, nic nie pisze..... Teraz już rozumie dlaczego. Shock
Super relacja z budowy. Patenty pierwsza klasa, o modelach nie wspomnę.
Stateczniki laminowałeś próżniowo?
Robert

Taranis-2.4Ghz
combat- Me 110 . P 40. "zero"
Makiety -Fly Baby.
Budowa- Zlin Z 37 Cmelak.
 
Piotrek B
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 17.03.2014 11:33
Awatar

modelarz


Postów: 1319
Data rejestracji: 12.08.09

MaładiecOK Widziałem, macałem. Bardzo fajne. Chwała ci za to, że Ci się chce!
Nie biorę grawitacji na poważnie.
 
Andy
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 17.03.2014 12:30
Awatar

modelarz


Postów: 1539
Data rejestracji: 07.12.08

Nooo ..., co tu pisać - pełen szacun za relację i prezentację "patencików" - OK
Andy rcradom.pl/admin/foto/stukas.gifrcradom.pl/admin/foto/corsair4.gif
_____________________
DX6i, DX7, DX7S, DX9 - 2.4GHz

- T-REX 500 ESP - AirWolf
- T-REX 500 GF - Hughes 500E
- Beechcraft-Bonanza 15E ARF
- Katana MD - Precision Aerobatics
- F4U-1D Corsair 50 ARF
- EXTRA 300 MM
- Pitts Python - Haikong Model
- w ciągłej budowie SZD 39 Cobra 17
 
SlavikS
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 17.03.2014 13:30
Awatar

Administrator


Postów: 2230
Data rejestracji: 20.05.08

Shock OK
Takie relacje lubię. Porządna modelarska robota.
Sławek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4
 
AQUARIUS
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 17.03.2014 13:49
Awatar

Moderator


Postów: 1749
Data rejestracji: 07.10.08

Stateczniki laminowałem na dwa sposoby:
- jeden komplet normalnie
- drugi po zalaminowaniu przełożyłem folią spożywczą, obłożyłem gąbką i docisnąłem.
Jakiś szczególnych różnic nie zauważyłem, no może poza tym, że pierwszy sposób szybszy. A powierzchnia na obydwu wygląda podobnie. Następne stateczniki zrobię już próżniowo (mam już wszystkie materiały) i na pewno dam cieńszą tkaninę, bo przy tej balsie i z tą tkaniną wyszły chyba za pancerne.
Edytowane przez AQUARIUS dnia 17.03.2014 13:49
"Gdybym miał wybrać, wolałbym ptaki niż samoloty "
C. Lindberg
 
Andy
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 18.03.2014 13:55
Awatar

modelarz


Postów: 1539
Data rejestracji: 07.12.08

"Latający czołg" musi mieć opancerzenie - Cool
Andy rcradom.pl/admin/foto/stukas.gifrcradom.pl/admin/foto/corsair4.gif
_____________________
DX6i, DX7, DX7S, DX9 - 2.4GHz

- T-REX 500 ESP - AirWolf
- T-REX 500 GF - Hughes 500E
- Beechcraft-Bonanza 15E ARF
- Katana MD - Precision Aerobatics
- F4U-1D Corsair 50 ARF
- EXTRA 300 MM
- Pitts Python - Haikong Model
- w ciągłej budowie SZD 39 Cobra 17
 
AQUARIUS
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 22.09.2014 10:47
Awatar

Moderator


Postów: 1749
Data rejestracji: 07.10.08

I poleciał! Na razie jeden, bo na tyle starczyło czasu. A z czasem krucho - i u mnie i u Piotrka. Bez jego pomocy ten oblot by się nie odbył. Ale po kolei.
Jak już wiecie dorobiłem do kompletu jeszcze jedno skrzydło styrodur+laminat (moim zdaniem to najlepsza technologia) i w sumie potencjał bojowy prezentuje się na ta chwilę tak:

images70.fotosik.pl/202/3f999f0bf6272203.jpg

Niedzielny mglisty poranek to najlepszy moment na docieracie podobno niezbyt dobrych chińskich silników. Zrobiliśmy to mniej więcej tak jak być powinno, czyli przepalone trzy zbiorniki z kontrolą temperatury na ośliniony palec. Pierwszy zbiornik na mieszance rycynowej 20/80, oczywiście na pełnym przelaniu (swoją drogą spaliny to niezły syf):

images70.fotosik.pl/202/c23849d17c5b3e8c.jpg

Na śmigle 9x5 pod koniec 3 zbiornika obrotomierz pokazywał chwilami powyżej 14,5 tys. - jak na chińczyka to chyba całkiem nieźle:

images68.fotosik.pl/203/4858fc4391d32c89.jpg

Czwarty zbiornik już w powietrzu. Pierwszy lot - start bez problemu, potem trochę trymera i do przodu. Jak lata? Jakby to ładnie i obrazowo ująć? Zap...ala, że aż miło! Wiedziałem, że będzie szybki, ale nie że aż tak!!! I pięknie trzyma się powietrza - niskie przeloty i wiraże to przyjemność dla oka i ucha! Generalnie PRZERAŻENIE i EUFORIA! Trzeba się mieć na baczności bo znika z pola widzenia, co we mgle może nie być zbyt bezpieczne. Nie ustawiłem jeszcze cutoff'u więc wylatałem pełny zbiornik i jak silnik stanął, długim ślizgiem wylądowałem gładko po mokrej trawie. Zrobiłem jeszcze dwa loty. Silnik jeszcze wymaga ostatecznej regulacji, chwilami przygasał. Z pierwszego lotu będzie film - wrzucę jak tylko go trochę obrobię.
Edytowane przez AQUARIUS dnia 22.09.2014 10:53
"Gdybym miał wybrać, wolałbym ptaki niż samoloty "
C. Lindberg
 
AQUARIUS
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 23.09.2014 09:06
Awatar

Moderator


Postów: 1749
Data rejestracji: 07.10.08

I film z pierwszego lotu. Wyciąłem co nudniejsze fragmenty.Jeśli ktoś jest przekonany, że 2,4 GHz jest odporne na zakłócenia to proponuję obejrzeć 1:28 filmu...

YouTube Video

Edytowane przez AQUARIUS dnia 23.09.2014 10:52
"Gdybym miał wybrać, wolałbym ptaki niż samoloty "
C. Lindberg
 
Piotrek B
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 23.09.2014 09:31
Awatar

modelarz


Postów: 1319
Data rejestracji: 12.08.09

Kocham te modelePfft
Nie biorę grawitacji na poważnie.
 
SlavikS
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 23.09.2014 11:06
Awatar

Administrator


Postów: 2230
Data rejestracji: 20.05.08

Lux. Lata pięknie - muszę to na żywca zobaczyć. Gratuluję OK
Ja jestem pod ogromnym wrażeniem - model od projektu do oblotu - kawał porządnej roboty, nic na skróty !!!!!
No to jak rozumiem mamy już dwóch zawodników ACES Smile
Sławek
------------------------
DX6i - 2.4GHz
EXTRA 330S, Moth Minor 1:8, P-51D (Micro), Moth Minor 1:5, Klemm KL-35D
Combat ESA: MIG-3, KI-61, Fokker DVII, Ki-94, P-51
Na warsztacie: Moth Minor 1:4
 
Andy
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 23.09.2014 12:33
Awatar

modelarz


Postów: 1539
Data rejestracji: 07.12.08

A ostatnie zawody ACES tuż tuż - może Szanowny AQUARIUSIE jeszcze zdążysz.

Gratulacje - OK
Andy rcradom.pl/admin/foto/stukas.gifrcradom.pl/admin/foto/corsair4.gif
_____________________
DX6i, DX7, DX7S, DX9 - 2.4GHz

- T-REX 500 ESP - AirWolf
- T-REX 500 GF - Hughes 500E
- Beechcraft-Bonanza 15E ARF
- Katana MD - Precision Aerobatics
- F4U-1D Corsair 50 ARF
- EXTRA 300 MM
- Pitts Python - Haikong Model
- w ciągłej budowie SZD 39 Cobra 17
 
Piotrek B
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 23.09.2014 13:25
Awatar

modelarz


Postów: 1319
Data rejestracji: 12.08.09

SlavikS napisał/a:
Lux. Lata pięknie - muszę to na żywca zobaczyć. Gratuluję OK
Ja jestem pod ogromnym wrażeniem - model od projektu do oblotu - kawał porządnej roboty, nic na skróty !!!!!
No to jak rozumiem mamy już dwóch zawodników ACES Smile


We dwóch raźniej:
images70.fotosik.pl/206/4f26399528ae5332.jpg

Chociaż żeby być pilotem ACES trzeba wykonać chociaż jeden lot w zawodach. Marcin dawaj!
Nie biorę grawitacji na poważnie.
 
AQUARIUS
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 18.12.2016 22:51
Awatar

Moderator


Postów: 1749
Data rejestracji: 07.10.08

Jako, że zima w pełni, czas zabrać się za kolejne naprawy. Oto co zostało z modeli po nieudanym starcie ( niestety nie starciu...) w Płocku:

images83.fotosik.pl/242/732b711c96a1488c.jpg

Jak widać najbardziej ucierpiały przody z mocowaniem silnika, ale każdy zaliczył po dwa krety, więc miały prawo się rozsypać. Na szczęście wręga silnikowa w obu przypadkach zachowała się w miarę cało , więc będzie zmiana koncepcji. Oczyściłem z resztek, dokleiłem jedną warstwę porządnej 3mm sklejki, podlałem tu i ówdzie pu i żywicą i na wszelki wypadek wkręciłem jeszcze dwa długie w kręty (tak, żeby weszły dosyć głęboko w styrodur pod sklejką):

images81.fotosik.pl/243/5b48547ad73b137e.jpg

Całość zabezpieczona żywicą, od tyłu nakrętki pazurkowe i dokręcone fabryczne łoże:

images83.fotosik.pl/242/8c3ab3aec1a63ddb.jpg

images84.fotosik.pl/243/4387c1696ab61607.jpg

Czas na owiewki - będą z butelki pet obkurczonej na kopycie, kopyto z balsy i sklejki:

images84.fotosik.pl/243/d715e7fe9ecf1f0c.jpg

Trochę ciężko było znaleźć tak dużą butlę, te po największych bąbelkowych wynalazkach wchodziły na styk, najlepiej jak butelka jest w miarę prosta. Z tych prostych udało się wywinąć nawet kołnierz, który trochę owiewkę usztywni z przodu:

images84.fotosik.pl/243/0a3b73251880b236.jpg

images81.fotosik.pl/243/a755a3da937ef3c4.jpg

images84.fotosik.pl/243/f4b9560dba06d439.jpg

Trochę gimnastyki było, żeby to założyć na silnik i nie połamać, ale się udało - pet potrafi wiele znieść...Przymiarka na sucho:

images82.fotosik.pl/243/c9950bec21476e4d.jpg

images84.fotosik.pl/243/4083567fdbc3c13f.jpg

A tu już pomalowane i zamontowane:

images82.fotosik.pl/243/c26647ad5fe5559a.jpg

images84.fotosik.pl/243/1dd5f3d7fddf436e.jpg

images84.fotosik.pl/243/a70e1be626688b1d.jpg

Następnie na warsztat poszło usterzenie, mimo swej pancerności troszku ucierpiał jeden ze stateczników poziomych - dostał implant w postaci węglowej rurki, sporą dawkę, żywicy i po złamaniu prawie śladu nie ma Smile :

images83.fotosik.pl/242/b5136c9cca27e5cf.jpg

images84.fotosik.pl/243/624747728494d36a.jpg

images81.fotosik.pl/243/fcd8c822b68b548e.jpg
Edytowane przez AQUARIUS dnia 18.12.2016 22:52
"Gdybym miał wybrać, wolałbym ptaki niż samoloty "
C. Lindberg
 
Przeskocz do forum:
statystyka