Pokazy lotnicze coraz bli¿ej wiêc i go¶ci odwiedzaj±cych p³ockie lotnisko coraz wiêcej. Tiger Moth, którego bêdziemy mieli przyjemno¶æ ogl±daæ 18 i 19 czerwca na p³ockim pikniku to brytyjski samolot szkolny produkowany w latach 1931-1944. Od 1934 by³ podstawowym samolotem we wszystkich szko³ach lotniczych Royal Air Force (RAF). Samolot jest konstrukcji czê¶ciowo stalowej ( stela¿ kad³uba) i czê¶ciowo drewnianej ( p³at i usterzenie), pokryty jest w ca³o¶ci p³ótnem. Niewielka seria by³a wyposa¿ona nawet w p³ywaki.
Samoloty Tiger Moth by³y równie¿ wykorzystywane w polskich dywizjonach m.in. 300, 304, 309 i 315 jako samoloty pomocnicze.
Trochê nie¶mia³o w lekkiej tajemnicy zadebiutowa³ na naszym pasie nowy, wielki akrobat CAP. Model jest napêdzany potê¿nym silnikiem benzynowym o pojemno¶ci 50 cm daj±cym b³yskawiczne, pionowe wznoszenie. Ha³as podczas lotu jest tak du¿y, ¿e z trudem mo¿na rozmawiaæ. Model ma 2,2 metra rozpiêto¶ci. Przedstawiam nowy nabytek Jurka:
Swój debiut mia³ równie¿ nowy model Piotra czyli ¶wie¿o ukoñczony "przecinak" FF BULLET. Dziêkujê Piotrowi za mo¿liwo¶æ testowego lotu. To faktycznie bardzo szybki i zwrotny model. Momentalnie znika³ z oczy przy pionowym wznoszeniu. Jak komu¶ znudzi³y siê powolne trenerki czy akrobaty to warto posmakowaæ trochê ekstremalnych prêdko¶ci . Co najciekawsze model z wy³±czonym silnikiem piêknie, powili bez przepadania podchodzi³ do l±dowania. To rzadka cecha takich konstrukcji.
22 maja 2011 pierwszy raz w P³ocku rozegrane zosta³y Ogólnopolskie Zawody ESA - I bitwa o P³ock. W zawodach bra³o udzia³ 26 zawodników z ca³ej Polski i a¿ piêciu zawodników z P³ocka !. Zawody odbywa³y siê w dwóch kategoriach WWI i WWII, czyli modelarze startowali modelami samolotów bojowych z I i II Wojny ¦wiatowej. Oprócz g³ównej rywalizacji, Dyrektor Aeroklubu S³awomir Adamkowski nagrodzi³ dwa naj³adniejsze modele. Po bardzo mi³ych recenzjach , wysokich ocenach za profesjonalne przygotowanie i prowadzenie zawodów oraz po nienikn±cym u¶miechu Dyrektora Aeroklubu mamy nadziejê, ¿e za rok znów obronimy p³ockie niebo.
Chyba ka¿dy z nas kiedy¶ robi³ samolociki z papieru. Na wzór w³a¶nie takiego samolociku Pawe³ wykona³ makietê :) w skali 3/1 ale z depronu i z napêdem elektrycznym. Bardzo bystre oczy kolegów jednak szybko dostrzeg³y braki w detalach takich jak brak zagiêtej "dupki" oraz za równe stery wysoko¶ci. Zdaniem komisji powinny byæ one "wydarte" i to niesymetrycznie z lekkim zakrzywieniem ku górze. Za to lot by³ du¿o fajniejszy ni¿ orygina³u !
A ponadto dzi¶ , kosili¶my, kosili¶my, kosili¶my, grabili¶my, grabili¶my i nie by³o temu koñca :)
Z bals± jest problem i to nie tylko z cen± ( jest mniej wiêcej wszêdzie zbli¿ona) ale i z jako¶ci±. Zamawia³em ostatnio jako standard ale to bardziej ¶rednio twarda i krucha.